Dodatkowy sprzęt okazał się w naszym przypadku konieczny. Jedyny problem to przeniesienie sprzętu "za dnia". Ale jakoś daliśmy radę. Skrzyneczka nie dość, że wysoko to jednocześnie na dnieMoja ręka trochę się zaklinowała przy wyjmowaniu. Było trochę śmiechu. Skrzyneczka trzyma się nieźle - wieczko jest trochę nieszczelne, ale w miejscu ukrycia deszcz jej nie grozi. Po wpisaniu ruszyliśmy na zwiedzanie - klimatyczny obiekt. I podczas zwiedzania znaleźliśmy jeszcze logbooka z 2011 roku - trochę nadpalony, ale jestDorzuciliśmy go do skrzynki i całość wróciła na swoje miejsce - z tym, że teraz jest troszkę przesunięta, aby chronić ją przed deszczem. Wielkie dzięki za kolejną ciekawą przygodę.

Cela Nr 3...eee... cela nr 4
-No i po co nam jakieś liny czy narzędzia jak są stołki?
potem spróbowałem go przestawić :'D no tak.. karcer
Dzięki za kesza

Szybko znaleziona z Hekinu podczas rowerowej wycieczki po Skierniewicach dzięki 

Wskazówka: Głęboko XD 

W pierwszej chwili szukaliśmy od zewnątrz, ale później poszliśmy po rozum do głowy. I nawet dość nieoczekiwanie szybko trafiliśmy na właściwe pomieszczenie. Dla mnie wyglądało to jak sala szpitala dla wariatów. Może coś w tym było i może dlatego w naszej grupie doszło do tak nagłego poruszenia i nagłej aktywizacji umysłów?No bo chyba tylko wariaci zaglądają w te wszystkie miejsca, w które my dziś zaglądaliśmy.TFTC! :)

Super miejscówka! Trzeba powiedzieć wprost, że obiekt jest na terenie NFZ, ale wejście nie stanowiło problemu. Nawet pomimo późnej już pory. Na tym terenie, są obiekty już jakiś czas temu wyremontowane. Ten natomiast jeszcze wypucowany i zagospodarowany nie jest! Być może jest to kwestia jego kubatury - nie dochodzimy przyczyn, dzięki którym kesz przywitał nas na miejscu. Absurd? No, oczywiście, że był! Strasznie spodobały nam się stołko-taborety całkowicie nie ruszalne. Niektórzy samodzielnie kombinowali, jakie było ich przeznaczenie i oczywiście, że przyszło nam do głów, że mogło to być miejsce przesłuchań. A skoro były tu przesłuchania, to i straszyć tu coś może!Dość na tym, że nie przydały się totalnie w podejściu do kesza. W poszukiwaniach kesza Azymut zawisł na jednym oknie, a Werrona na drugim - nie dała rady tylko stać, jak Azymut w tym jednym oknie wisząc grzebał i grzebał!No i ktoś musiał ich asekurować - czyli cała pozostała zgraja!Pomimo tego grzebania się, to Azymut kesza znalazł - znowu! Nie wiem ile już było do ilu, 7 do 3? Może. Kto by to liczył!W każdym razie nieźle był schowany! A dodatkowo w miejscówce dało się poświecić latarkami dość swobodnie, co też dodało klimatu, więc nieźle się towarzystwo tu zaktywizowało ... pomimo późnej już pory.TFTC. :)

Wprawdzie ten kesz na mapie jest bardzo blisko poprzedniego, ale żeby tu się dostać musieliśmy wycofać się do miejsca, gdzie pozostawiliśmy keszowozy, objechać pół miasta (no może trochę przesadzam) i zaatakować od drugiej strony. W międzyczasie zapadły ciemności, ale ta "druga strona" ma zupełnie inny klimat niż ta poprzednia. Bardzo pozytywny klimat zresztą. Jeśli tak ma się zmienić skierniewicki Garnizon, to trzymam kciuki, choć będzie to oznaczało koniec urbeksowych klimatów... Coś za coś. Na szczęście teren jest łatwo dostępny i nikt nie goni naszej "bandy" dzięki czemu najpierw spokojnie docieramy sobie tutaj i w sumie dość szybko namierzamy skrzyneczkę. Muszę powiedzieć, że to jest drugi obiekt naziemny, który zrobił na mnie dziś największe wrażenie. Ciemność chyba jeszcze dodatkowo buduje atmosferę. Sam bym się raczej nie odważył zapuścić tu po zmroku - moja wyobraźnia chyba zbyt mocno dałaby mi się we znaki .

Dzięki za pokazanie tego miejsca!

PS. A Werrona, nadal niepokojąco małomówna usiadła sobie w pewnym momencie na pewnym krzesełku... Mam nadzieję, że to tylko dzisiaj tak u niej z nastrojem...

Jeden wlazł- skrzynki nie ma. Drugi wlazł- skrzynki brak. Trzeci wlazł i znalazł. :)

Znaleziona podczas plądrowania miejscowości na zachód od stolicy z Gacekk, crl_ost i mimi29.

Do trzech razy sztuka! ;)

Znaleziona na wyprawie: Żyrardów, Skierniewice, Łowicz i akalice.

Zielone za ten pomocny stołeczek. Troszkę się naszukaliśmy, bo nie dostrzegliśmy od razu skubańca.

warto było pozwiedzać

Wspólnie z MiszkaWu, Phoebe. i Psikiszkiem.

Znaleziona z Phoebe. mimi29 i MiszkaWu. Kesz niby nie taki trudny do zdobycia, ale wiszenie pod oknem trochę męczące.

"Podstaw sobie stołeczek, co będziesz tak wisiał" ;) 

keszyk znaleziony wraz z przewodnikiem lucznikiem, keszyk bardzo przyjemny :)

coś ten dzień nie był zbyt szczęśliwy. Na miejscu niestety tylko element trzymający kesza, reszty brak :(

Kesz podjęty szybko i sprawnie. I pomyśleć, że jeszcze kilkanaście lat temu na terenie Garnizonu tętniło życie... Eh szkoda, że tak się marnują i niszczeją te budynki.

Lipa, niby znalazłem właściwą celę, ale nie było jak się wspiąć... 
No cóż, fajne te budynki, ale wolałbym odwiedzić jakieś muzeum wojskowości PRL niż tak na półlegalu tam łazić. Widać urbexy nie dla mnie.

blackcoffee niczym motylek capnęła kesza;) dzięki!

jak idzie to przysłowie? Że gdzie się stało jak Bóg rozdawał wzrost?Choć wydaje mi się, że choćby nie wiem jakby był łaskawy i tak nie dałabym rady bez pomocy.. wielkie dzięki!

Szybko i sprawnie, hahaha podsunęliśmy stołek stojący obok i dalej to już formalność ;). Bartek niczym Tarzan w dżungli. Dzięki

Skrzynka szybko padła naszym łupem. Kilka chwil i mogliśmy się zmywać szukać kolejnych skierniewickich skrzynek. Dzięki za pokazanie miejsca. TFTC.

Skrzynka znaleziona w pięcioosobowej ekipie z Łodzi. Skrzynka wymaga sprawności fizycznej. My skorzystaliśmy z stołka. Dzięki za pokazanie miejsca.

Z okazji Dnia bez Samochodu skorzystaliśmy z okazji i z rowerami podjechaliśmy darmowym pociągiem na wizytę serwisową w Skierniewicach.

Rano przyszło powiadomienie, że logbook się kończy, więc podskoczyłem i dołożyłem nowy. Przy oszczędnym wpisywaniu parę ekip spokojnie by się w nim zmieściło, poza tym w środku jest też trochę wolnego miejsca (pominięta strona, pół wolnej kartki itp.), ale fakt że zasadniczo był na wykończeniu, tak więc dzięki za info.

Skrzynka niestety praktycznie wymieciona z fantów, więc symbolicznie coś tam dorzuciłem.

 

Zaleziono grupowo budynek SPOROO sie zmienil od czasu zrobienia tych zdjęć .Trochę się go naszukaliśmy lecz wkońcu udało się .Dzięki za kesza.
INFORMACJA DO ZAŁOŻYCIELA SKRZYNKI:
Należy wymienić logbook gdyż w obecnym zostało tylko 1 miejsce do wpisania :)

Grupowo, LiM, Hobbbysta i ja... DZK

Znaleziona podczas keszowania w Skierniewicach razem z Nilu i Hobbbystą. Tutaj wymagany był serwis - poprzednicy chyba coś popsuli... i tak zostawili. Nam udało sie zrobić tak, jak na początku było.

Dzięki. Miejsce bardzo ciekawe.

Skrzyneczka znaleziona bez problemu podjęta szybko i sprawnie. Dzięki

Odwiedziny po dwóch latach, Nie wiem dlaczego ta skrzynka, akurat nie dawała mi zapomnieć o Skierniewicach, ale w końcu... jadąc po drodze.....  

Drzwi to już nie ma. Dobrze, ze człowiek trochę wspinaczki lizną. Dzięki

Skrzynka łatwa i przyjemna.w atrybutach dodalbym umiejętności akrobacyjne:) dzieki

Chwila akrobatyki z żoną i już mieliśmy kesza. My to potrafimy bez pryczy. Dzięki

Fajna, mi osobiście się podobała.

Znaleziona z użytkownikiem badmiki

Find by GROM

Szast prast i skrzyneczka zdobyta.
TFTC

ta ścieżka wymagała zakończenia. wróciliśmy zgarnąć brakujące skrzynki. dzięki za pokazanie miejsca i pretekst do powrotu

Nie trwało to długo zanim wróciliśmy zaliczyć ścieżkę, dzięki za kesza.

Skrytka raczej mugoloodporna... dopiero kapitalny remont może być zagrożeniem dla kesza.

Gdybym był tu pieszo, to nie dałbym rady

Polataliśmy i szybko odszukaliśmy zgubę, choć do zdjęć to obiekt mocno się zmienił...

Dzięki :)

Ciekawy budynek, sporo się już tu jednak zmieniło, ładnie ukryta skrzynka. Dziękuję.

Po sprawdzeniu każdego okna z kratami,bo oczywiście drzwi już ktoś sobie pożyczył...Udało sięPrzebity but,rozcięta lekko noga,ale jest !Podjęty z Cripexem,Narożnym i trollami :D

Wchodziliśmy ze świadomością, że znajdziemy szybko cele nr 4 i będzie po sprawie. Niestety drzwi jak zobaczycie komuś już się przydały - recykling taki. Przejrzeliśmy wszystkie okna w tym budynku i po jakiejś pół godzinie (pewnie więcej) udało w nam się w końcu znaleźć prawidłowe. Jaka to była radość ;-)
Podjęta wraz z MojszaNiżTwojsza, Ola, Narożny i Czaru.

Przy tej skrzynce nastąpiło kilka lekkich spięć i prób podjęcia z jednego kąta i z drugiego kąta. 

W końcu się udało ;) 

Skrzynka zdobyta razem z: Astro, Bossu, Bramstenga, Gałka, izeq, Maleska, Ryjek i Rysiaa.

Tym razem będąc jeszcze w kaloszach wystartowałem jako pierwszy do budynku. Po chwili dołączyła cała ekipa i razem namierzyliśmy odpowiednie pomieszczenie. Niestety prycz już nie ma, a stołki są jakby to powiedzieć "niemobilne". Ostatecznie współpracując z Maleską odnaleźliśmy pudełko i ekipa dokonała wpisu.

W jednym zdaniu akcję można opisać następująco: nie ma, nie ma!, no kurcze nie ma... o jest, jest i jak ładnie schowane...

Skrzynka podjęta wspólnie z: anoriell, Astro, Bossu, Bramstenga, Gałka, izeq, Maleska i Rysiaa.

TFTC + ocena znakomita za miejsce i ukrycie!

Przy tej skrzynce trochę się nagłowiliśmy. Ale od prób przestawiania stołków do wypatrywania kesza z zewnątrz wreszcie udało się podjąć :)

Podjęta z ekipą w składzie: anoriell, Astro, Bossu, Bramstenga, Gałka, Izeg, Maleska, Ryjek i ja.

Skrzynka zgarnięta z ekipą w składzie: anoriell, Astro, Bramstenga, Gałka, Izeq, Maleska, Ryjek i Rysiaaa. TFTC!

Na początku było kilka problemów z dostaniem się po skrzynkę ale duet Maleska i Ryjek świetnie sobie poradzili z sięganiem skrzynki. Sam budynek trochę zaniedbany i po pryczach nigdzie nie ma śladu. Ale stołki pozostały :D Zebrana w wesołej ekipie z anoriell, Astro, Bossu, Bramstengą, Gałką, Maleską, Ryjkiem i Rysiaaą :D

Ciekawy kontrast między pięknie odrestaurowanymi budynkami szkolnymi a reszta garnizonu, nieubłaganie chylącą się ku upadkowi. Karcer należy do tej drugiej kategorii. Skrzynka wyszukiwana z dwóch stron, co wobec zniknięcia prycz (i bezskutecznych prób przesunięcia stołków) okazało się słuszną strategią.

Kesz podjęty w doborowym składzie: anoriell, Astro, Bossu, Gałka, Izeg, Maleska , Ryjek, Rysiaa.

Karcer, ochota zamknięcia kogoś w jednej celi była ogromna ale jakoś się opanowałamChwilkę zajęło nam zlokalizowanie skrzyneczki ale finalnie się udało. I muszę przyznać rację Malesce, że może jej sposób dostania się do skrzyneczki jakoś by się powiódłdzięki!

To miejsce najbardziej przypadło mi do gustu. Skrzynka nie dla niskich dobrze że pod ręką był Ryjek w gumiakach który bo kilku próbach w końcu wyją Skrzynkę. Dzieki sliczne!

Oj kombinowania było. Dobrze, że Ryjek jest nadzwyczajnie wysokichoć chyba ja też się troszkę przydałam:D

Zacna ekipa w składzie: Gałka, Bossu, Ryjek, anoriell, Izeg, Astro, Bramstenga i Rysiaa.

 

dobrze ze czirios wysoki:) dzięki za kesza

Podpowiedź pozostawiona przez poprzedników w keszowym pomieszczeniu ułatwia zadanie, a wzrost też się przydaje:) Chyba najsprytniej ukryty kesz na terenie garnizonu, choć namierzony błyskawicznie:) Dzięki!

Skrzynka dobrze się kamufluje, poprzednia ekipa, tydzień temu też o mały włos a by zalogowała nieznalezienie. Tyle że spotkali nas przy Willi, my podjechaliśmy, sprawdziliśmy że jest i zadzwoniliśmy żeby przyjechali tu jeszcze raz, apotem szukali do oporu ;-)

A prycz faktycznie od jakiegoś czasu już nie ma :-(

Ja nie posiedziałem bo nawet pryczy już brak... kesza chyba też....

 Za pierwszym razem nie znaleźliśmy bo wydawało się, że kesza nie ma... Tymczasem Założyciele podjechali i sprawdzili... Jest... No więc przyjechaliśmy tutaj ponownie w towarzystwie także Rubina. Ojej rzeczywiście jest, baaa a jak sprytnie schowany, pozornie rzeczywiście go nie widać... Pozdrawiamy

Ach ile my się z Dziwakusem naszukaliśmy...Dopiero telefon do Wallsona nieco rozjaśnił nam wizje poszukiwawcze..Choć w zasadzie im dłużej tym lepiej - lubię przeszukiwać takie pustostany. Przeszukaliśmy wszytskie okna, wentylatory, dziury na wysokościach. Nie pomyśleliśmy jednak o....

Skrzynka jest na swoim miejscu. Ukrycie skrzynki ciekawe można rzec że typowe wiezienne.

TFTC

Szukaliśmy dosłownie wszędzie, a jednak nie znaleźliśmy...

Niestety cela przeszukana wzdłuż, wszerz i od zewnątrz, ale skrzyneczka nieznaleziona... Ale miejsce super ^^

Skierniewicko-Żyrardowski rajd w towarzystwie Pen-y-Cat.

Ostatnia skrzyneczka w kompleksie koszarowym zdobyta zespołowo. Pomieszczenie dość szybko namierzone dzięki spoilerowi. Ja oczywiście nie próbowałem podnieść taboretu :)

Pełna wszelakich atrakcji skierniewicka wyprawa w towarzystwie rommyrafa.

Pociesza mnie fakt, że nie byłam pierwszą osobą, która chciała podnieść stołek A rechot rommyrafa jakoś przeżyję  No cóż, nie znałam wytycznych dotyczących cel dla osadzonych... Współpraca w teamie dała oczekiwane efekty. Za kolejną garnizonową skrzynkę bardzo dziękuję. A za mój mylący pisk grozy w strategicznym momencie rommyrafa przepraszam

Aaaa, Renata - ciągle czeka na swojego Księciunia

W tym kraju wszystko ukradną, drzwi są już wspomnieniem, prycze - podobnie. Kraty w oknach i te szalone krzesła się jeszcze ostały, ale również ich dni są już pewnie policzone... Wielkie dzięki za pokazanie tego rewelacjnego, klimatycznego miejsca!

Miejsce z klimatem nie da się tego ukryć.

Kraty w oknach sprawiają, że wciąż można poczuć jak to jest przebywać w karcerze... Nawet w jednej się położyłem:).

Sam kesz ukryty w ciężki sposób, tak to nazwijmy. Ja jako kurdupel miałbym niewątpliwie większy problem niż mój Towarzysz.

Troszkę się naszukaliśmy. Nawet Renata nic nie wiedziała... A kto to Renata? Jedna z osadzonych. Przebywa w jednej z cel i niewątpliwie czeka na jakieś towarzystwo... Może jakiś dzielny Keszer ją wyzwoli;)?

super klimat! ktoś mógłby się w końcu zabrać choćby za sprzątnięcie tego bałaganu... zwiedzanie cel rewelacja! i nawet poznałem RenatęTFTC!<br /> PS, stołek ani drgnie, a się zdziwiłem jak go chciałem podnieść ;)

Dzieki za keszyk. oczywiscie chciałem podniesc stołek :)

STOŁEK NIE CHCIAŁ SIĘ PRZESENĄC

Podjęta z budget-lodz, Krusiaaa, Vulpecula i Plebkiem. Cele robią wrazenie i działaja na wyobraznie 

Te resztki przymocowanych do podłogi ławek tylko minimalnie oddaja chwile gdy ktos trafił tam na kurację. Dzieki za kesza

Kesz złapany z  mocną ekipą - Plebek, Skyqen, Vulpecula - Szybko i sprawnie

P.S. Skazani mieli ciężko - oj ciężko!!!

chyba obiekt ulega dewastacji, a już na pewno karcer wygląda inaczej. szkoda. dzięki za kesza 

Hm gdyby nie nasz specyficznie dobrany skład to tym razem tutaj miałybyśmy z Agathą niezłą wspinaczkę, a krzeseł nie dało przesunąć. Skrzynka znaleziona z Agathą, Qbackim i Rubinem w roli oprowadzacza - celbryty ;) 

Czad! W celi jeszcze krzesła przyspawane! Dziękuję i pozdrawiam!

Trzeba przyznać, że Rozart był bardzo dzielny i wytwały. Zdjecie z Meteorem straciło nieco na aktualności, ale i tak nas uratowało. Kolejne miejsce, które musieliśmy - i chcieliśmy, przejść wzdłuż i wszerz :)

Biedny Rozart wlazł na każde możliwe oknozostały po nim ślady w brudzie. A to dlatego, że w danej celi, stołki owszem są, ale prycza - zniknęła! Więc celowaliśmy trochę na ślepo. Brawa dla gibkiego Rozarta i TFTC!

Znaleziono w towarzystwie Tomthumb i Kao.
Czternasta skrzynka znaleziona podczas wypadu do Skierniewic.
No ile ja się umęczyłem przy tym keszu! Tak to jest jak się szuka na wyczucie.Wszedłem w każde miejsce, które mogłobyć tym wskazanym przez podpowiedź TYLKO nie na to co potrzeba. W końcu postanowiłem dokładnie przyjrzeć się spoilerowi. Po głębokiej analizie, wszystko się stało jasne. To było to jedno miejsce którego nie sprawdziliśmy. ;)
Za zmuszenie do wysiłku fizycznego i klimat miejsca daję ocenę znakomitą.
TFTC!

Skrzynka siedzi na miejscu. Widzę, że po remoncie koszarowców, teren uczelni został ogrodzony... i Karcer znalazł się wewnątrz ogrodzenia. Ale to nie problem, można się tutaj dostać, albo dziurami od skarpy Łupii, albo poprzez teren uczelni. Jako że byłem dzisiaj rowerem, to wybrałem tę drugą opcję.

Bardzo fajny pomysł na ukrycie kesza! Trochę się naszukaliśmy ale jakoś wspólnymi siłami udało się namierzyć keszaZ ciekawych spraw: znaleziona przybory do higieny twarzy i jamy ustnej trochę nas zdziwiły :)

Brawo za pomysł ukrycia:)

Trochę sie nachodziliśmy, bo drzwi juz nie ma żadnych, więc szukaliśmy sali na czuja. Przy okazji znaleźliśmy przybory toaletowe któregoś z tambylców - zostawiliśmy jak zastaliśmy.

Miejsce obejrzane dokładnie razem z hanu7. TFTC! :)

Znaleziona bez problemu. Najgłupszą rzeczą była chęć podstawiania sobie stołeczka pod kratę:DUWAGA JEZELI KTOS STAJE NA UCHWYTY PO GRZEJNIKU BO SĄ OSTRE I POTRAFIĄ PRZEBIC NAWET TRAPERA!

znalezione z rifek... fajne miejsce:)

Swietny klimacik. Odnalazl Bartolini.

Ze wszystkich szukanych dziś skrzynek w garnizonie tę uważam za najlepszą, ze względu na sposób podejmowania i kryjówkę. No i oczywiście klimat, choć prycze zniknęły i to już nie to samo co wcześniej. :(

W Skierniewicach mnie jeszcze nie było.. No dobra, już byłam :) 

Co się namęczyłam to moje, ale udało się. Szkoda, że te stołki przyspawane. Senkju.

Akcja Skeszrniewice. Ostatni z serii Garnizonu w Skierniewicach. Zdobycie kesza chciałem ułatwić podstawiając sobie stołek znajdujący się w celi. Jakie było moje zdziwienie, gdy stołek nie dał się ruszyć :). Za całą serię keszy przyznaję w pełni zasłużony order Zielonej Gwiazdy. Dziękuję i pozdrawiam Lavinkę i Meteora.

Skrzynka zdobyta mimo nieudanej próby przesuniecia przez Boksyta przyspawanego do podlogi stołka

pewnie bym nie podjęła, gdyby nie towarzyszący mi Wallson, któremu starczyło wzrostu by złapać kesza

Scalenie z eferdryną .Nasz wzrost był już odpowiedni do sięgnięcia cachea:) Dzięki!!

Jest klimat. Drzwi już nie ma, a prycza leż na podłodze to ten fakt nie powstrzymał nas od podjęcia kesza. Pierwsze podejście i Plebkowi zrobiła się dzióra w podeszwie ale później się udało. 

Wylądowałam na barkach Plebra i kesz został znaleziony. :)

Niezapomniane miejsce... ; ) 

hihihi, a ja byłem sam i muszę się pochwalić, że znalazłem tą skrzynkę :p

w każdym razie spędziłem w więzieniu przeszło 30 min. muszę przyznać, że było warto ; )

Cholera. Przyznam, że jeśli byłbym sam to nie udałoby mi się znaleźć tego cache'a.<br /> Może.. gdybym miał szczudła.<br /> No.. w każdym razie ciekawie założony.<br /> Dzięki.

Wspólnymi siłami... Udało się:)

Przy tej skrzynce było najwięcej zabawy i śmiechu... dla niskich osób zdobycie może się wiązać z nielada wyczynem... ale dla chcącego nic trudnego... ze 20 minut walczyłem z tym keszem... dziekuję i pozdrawiam... czajorek

Znalezione, uwaga na drzwiach cel nie ma już numerów ;)

Kolejny bardzo fajny cache. Przydaje się być dość wysokim (zwłaszcza , że stołki zostały w celi przymocowane na stałe)

Jedna z tych skrzynek które zostały założone po moim pierwszym pobycie w garnizonie. Bardzo pomysłowe ukrycie skrzynki i za to order. TFTC.

Kesz zaliczony podczas wyjazdu na „Misję Mazowsze”.

Jak zobaczyłem Art_noisa kombinującego z palikiem przy kratach w oknie to się roześmiałem. Ale po chwili zastanowienia – skoro udało mu się z taboretem to krata też puści. Nie myliłem się, już po chwili uciekał z jakąś SZKRYNKĄ.

BTW. Czego to ci keszerzy dziś nie noszą przy sobie: nóż, latarka, PALNIK ... :)

Kolejny świetny obiekt w garnizonie. Tu mnie dwa razy mocno zaskoczyło.
Po pierwsze jak sobie chciałem taboret przestawić co by było łatwiej z keszem....
A po drugie jak Herlawy mnie zamknął karnie na 24h za zbałamucenie pułkownikowej i związane z tym nasze kłopoty 

Koniec końców kesz zdobyty (no bo w 24 godziny da się jakoś taboret odspawać). Fajny patent kesza, dobrze że odkładanie już nie wymagało cięcia podeszw butów ;)

Pozdrawiam
Art_noise

Skrzynka znaleziona razem z Kalinką.

W jednej z cel sprawiłem sobie dziurę w podeszwie i stopie, więc trzeba uważać.

Skrzynka znaleziona.
Chwilę zajęło nam zlokalizowanie pomieszczenia, pochowane w ścianach prycze nas odrobinkę zmyliły.
Przy moim niskim wzroście sama nie miałabym raczej szansy na podjęcie. KozaK musiał popisać się trochę swoimi zdolnościami akrobatycznymi i tylko dzięki niemu zaliczyliśmy ten etap keszowania po garnizonie :*

Skrzynka znaleziona razem w Wredną Bestią podczas zdobywania Skierniewic. Ułatwienie (zabezpieczenie?) zauważyłem dopiero, jak mi przeszkodziło zabrać kesza do wpisu. Co do butów, to rzeczywiście trzeba uważać, ja swoją podeszwę tutaj dobiłem.

Znaleziona razem z Ranwersem . Podjecie kesza wymagało pewnej dozy ekwilibrystyki połaczonej z przebijaniem podeszw w butach ale Ranwers sobie znakomicie poradziłDzieki za kesza 

Znaleziona razem z rubinem. Śmiesznie było jak chciał sobie pomóc krzesełkiem by się troszkę wspiąć a tu niespodzianka - krzesełka są przymórowane na stałe do podłogi. Dzieki za kesza

no a ja niestety przebiłem sobie buta i lekko w noge poszło - ale tragedii nie ma - ubrudziłem się też nieźle ale zalew blisko więc szybko się umyłem P troche ciężko było ją wydobyć - ale fajne miejsce;0 dzięki;

Sobotni wypad do Skierniewiców.

Ciut dłuższe poszukiwania, a zaraz po wyjściu pojawili się złomiarze szabrownicy. Wkrótce juz będą tylko gołe ściany.

Bez wymiany, gdzieniegdzie udało się porwać geokretka
THX ZA CACHE !!!

z Oksą Hiroaqiem i żonką podczas sobotniego zdobywania skierniewic

nie obyłoby sie bez dziury w bucie gdyby nie odpowiednie obuwie

kolejny swietny kesz i swietna miejscówka

dzieki za pokazanie

Z Orqanem oraz Oksa

Dobra , dobra ...

Niestety na całym terenie Garnizonu widać chamstwo i brak szacunku ludzi do miejsca. Wszystko porozwalane, okna wybite, a w samym areszcie wszystko zasrane

Heh trochę się tutaj zagmatwaliśmyAle dało radę.

Ktoś chyba nie zdąrzył do łazienki i akurat narobił w celi...

Fajny obiekt. Kolega nawet zauważył, że te prycze były jakieś krótkie.

podczas wspólnej wyprawy na skierniewice z tATO i Raffi

Świetnie dobrana miejscówka na kesza, fajnie zwiedzić i zobaczyć jak to było w środku. trochę się zdziwiłem kiedy chciałem stołek przestawić a tu lipa :D

no i łoś lekko jestem bo kesza za 1 razem nie wypatrzyłem ale to już inna historia. :)

piękne dzięki za kesz

Wyprawa &quot;Garnizon Skierniewice&quot; z Rafałem i r00t7.<br /> Oj, chwila się zeszła z przesuwaniem taboretuWśród wszystkich tych ciekawych miejscówek w garnizonie tak była chyba najbardziej odjechana. Gwiazda musi być<br /> Dziękuję za kesz :)

Dodaję anegdotę od pana Kazimierza:

"Ad cela nr 4 - w tym internet też Ci zapewne nie pomoże:-). W tym budyneczku miescił się areszt (zwany "anclem pod kasztanami") na prawo od wejścia. Po lewej była wartownia. Gdy mielismy wartę a ktoś ze znajomych kumpli przebywał w anclu melinowaliśmy dla nich papierosy. Zazwyczaj za rurą nad wejsciem do ancla. Profos (ksywa "Sasza") wyczajał niestety nasze skrytki po kilku dniach. Ciągle musielismy kombinować nowe - coś a la geocaching, prawda? Przycze były wówczas składane i w ciągu dnia przymocowywane do ścian. Profos Szsza często polewał je wodą, aby sie nie rozeschły (razem z delikwentem zazwyczaj na kwadrans przed pobudką)."

Podczas wyprawy na kesze z COZĄ, WUZETem i ZYRem.

Dzięki za kesz i pokazanie miejsca.

Kolejne świetne miejsce na terenie Garnizonu. Najtrudniej było przesunąć taboret ;). Wuzet szukał z jednej strony a ja z drugiej. I to on znalazł :).
Tu też odwdzięczam się gwiazdką za całokształt keszy na tym terenie. Niby odległości nie duże, ale każde miejsce ma inny klimat, a wszystko jest fajnie przemyślane i starannie wykonane.
Dzięki.

podejmowana zespołowo z zyr-em, cozą oraz czarkowatym,

zajefajny klimat, każdy przesuwać chciał meble,

czarkowatego zamkneliśmy ale miał strasznie niski wyrok to wyszedł ;)

dzięki za miejscówkę i sposób schowania, nagradzam gwiazdką, pozdrawiam.

Znaleziona w sprawdzonym teamie C&C + gościnnie wuzet.

Wuzet to nawet na pryczy przysnął :)

Fajna miejscówka. Nagradzam gwiazdką. Piękne dzięki.

Tutaj nam się bardzo podobało. W szczególności jak próbowaliśmy przesunąć sobie krzesło:) Świetna miejscówka i super sposób ukrycia kesza. To musi być gwiazdka!
Dzięki i pozdrowienia. Ania i Marcin

hmm... no i co by oni sami zrobili?? podpowiem że trzeba ręke wsadzic głębokoooo;p chyba że zobaczycie drut;) wtedy jest łatwiej

Bardzo Fajna Skrzynka Seband wymyślił sposób jej znalezienia ja zaś znowu grzebałem i oto jest w moich rękach

 

Ps

Tak jak p47 pisał mały chłopiec ze żlomem a pozatym fajne miejsce

Przed wejściem spotkaliśmy chłopca z wózkiem który rabował kawałki złomu. Grzecznie powiedział dzień dobry i sobie poszedłW środku już był wiekszy rympał... zwiedziliśmy wszystkie cele po czym Seband wpadł na ganialny pomysl. No i hmmm udało się:)

FTF

Po Tajnym Obiekcie Kulturalnym myslałem, że nic nie jest mnie w stanie zaskoczyć... myliłem się. Kolejne MEGA miejsce i kolejna rewelacyjnie ukryta skrzynka. Kolejnym poszukwiaczom sugeruję wdzianie butów z solidnymi podeszwami, bo mozna sobie piety podrapać ;)

Out: GK , Certyfikat FTF

Wielkie Dzięki za kesza!!!