Znaleziona, powiem tak jedna z moich ulubionych skrytek jakich szukałem, udało nam się dostać bez drabiny na górę, było super, dzięki 

Logbook się trochę rozlatuje ale skrzynka fajna,

Drabina czekała grzecznie w samochodzie, ale okazała się niepotrzebna, gdyż z pomocą elementów otoczenia zdołaliśmy pokonać brak schodów. Było trochę zabawy, więc leci gwiazdka.

Dzięki za kesza!

TFTC! Da radę bez drabiny ;)

Znaleziona z niemałym poświęceniem. Miejsce mega klimatyczne, ale faktycznie nie da się wyjść czystym. TFTC! 

Znaleziona bez problemu :)
13:50
TFTC

Super klimatyczne miejsce, trochę się nam zeszło zanim znaleźliśmy wejście na górę, ale koniec końców się udało. Leci zielona gwiazda.

To, że nie ma jej na parterze to całkiem normalne, nie powinno jej tam być ;)

Można wejść bez drabinki tylko trzeba trochę gimnastyki, no i cuchów których nie szkoda ubrudzić.

Na parterze skrzynka nie znaleziona na piętro nie ma żadnej drabiny ani schodów miejsce wewnątrz trochę straszne ale da się wejść

Super miejsce! Mimo, że spalone, to jednak budynek się utrzymuje i ma świetny klimat! Zrobił na mnie największe wrażenie z okolicznych 5 keszy. Niełatwo było się do niego dostać. Potrzeba nieco zdolności wspinaczkowych i woli ubrudzenia się. A to tylko dodaje smaczku. Ogromne dzięki!

Okopcona kaplica wyglada jak z horroru. Tftc

Witaj przygodo! Miejscówka wcześniej odwiedzona i spatrolowana przez QbaPL więc wiadomo było, że i latarka i drabina się przydadzą. Do samego obiektu urbexo-kaplicy można dostać się bezproblemowo z poziomu terenu, a z użyciem drabiny nie ma też kłopotu by eksplorować kondygnację strychu (ale zalecam ostrożność bo zawaliła się dalsza część dachu!). Kesz dał się równie szybko znaleźć chociaż łatwiej mają ludzie niewielkiego wzrostu... Po wpisaniu się do logbooka szczęśliwie dotarliśmy na zewnątrz gdzie okazało się, że jesteśmy brudni jak nieboskie stworzenia i  wyglądamy jak kominiarze po pracy :O Zapewniam, że nie jest łatwo zmyć z siebie tą całą sadzę. Zalecam założenie najgorszych ubrań ever jakie macie w domu. Dzięki za zabawę!

No to powróciłem z odpowiednim sprzętem. No może nie w 100% ale przynajmniej miałem ze sobą składaną drabinę która umożliwiła mi wejście gdzie trzeba. Jak zwykle zapomniałem o brudnych ciuchach i rękawiczkach. Kaplica całkowicie pokryta jest sadzą i dotknięcie czegokolwiek brudzi natychmiast i wygląda się jak górnik po szychcie. No i zdecydowanie potrzebna jest latarka, a najlepiej czołówka aby mieć wolne ręce.

Kesz znaleziony bez problemu.Trzy lata nie zaszkodziły skrzyneczce nic a nic.

Dzięki za pokazanie miejsca i fajną przygodę.

Uwielbiam takie miejsca, zanim więc zacząłem szukać kesza to obejrzałem wszystko dokładnie, porobiłem zdjęcia i nagrałem filmik ;)

Wejście do kaplicy jest teraz wygodne, bo zniknęły główne drzwi wejściowe. W środku panują egipskie ciemności i latarka jest niezbędna. Cały obiekt po pożarze pokryty jest sadzą więc ubrudzić się nie jest trudno.

Po oględzinach przypomniałem sobie o keszu i w miarę łatwo znalazłem drogę do potencjalnego miejsca jego ukrycia. Niestety w pojedynkę, bez żadnych pomocy nie udało mi się wejść. Jak widać brak znalezień przez ostatnie 3 lata świadczy o dużej trudności kesza. ja bym raczej wycenił trudność na 2/4 zamiast 3/3.

Na pewno tu wrócę!

Do skrzynki ruszyłem z pełnym zapałem zaraz po udanym napadzie na ruiny Zakładu Letniskowego dla dzieci, zwieńczonym pełnym sukcesem. Niestety, bardzo szybko musiałem zweryfikować swoje umiejętności wspinaczkowe, brak sprzętu oraz nieadekwatny strój. Choć miejsce wyjątkowo urokliwe podobnie jak wszystkie inne w okolicy, zostało przeze mnie jedynie zwiedzone.

Poranne rowerowanie po Otwocku. 
Najpierw zastanawiałam się długo, o jaką "górę" chodzi. Zwiedziłam daszek, potem sobie jeszcze we wnętrzu tu i tam zerknęłam. Dopiero po dłuższej chwili odkryłam gdzie mam wejść...Najpierw chciałam odpuścić, ale potem stwierdziłam, że MUSZĘ. 

Jak to się robi samemu w kapliczce? No trzeba się naprawdę nagimnastykować, by były rezultaty 

Dziękuję!

Samemu by się nie udało. Wysportowany Paweł wdrapał się gdzie trzeba. Gdy był na górze znalezienie zajęło mu 20 sekund.
Klimat kaplicy niesamowity!
Zielona gwiazda się należy. W sumie powinien być pentagram....

Niestety mimo grzebania godzinnego i 2 prób nie udalo się
Zienkiew and Anex

Znaleziona w wesołej warszawskiej ekipie, podczas buszowania po Otwocku.

Początkowo kilka miesięcy wcześniej szukałam gdzieś indziej, dopiero teraz w większym gronie się udało. Dziękuję :)

Majówkowy wypad sporą ekipą na otwockie skrzyneczki... i całe szczęście, że było nas dużo, bo ktoś musiał pomóc wtarabanić moją d... na górę.... bez tego nie było mowy, by skrzynkę zdobyć.... kapliczka ciekawa, pomieszczenie główne robi wrażenie... dziękuję i pozdrawiam... czajorek

jeśli dobrze pamiętam to w 2008 r. obiekt był niedostępny, a wszystkie okna były zamurowane

Może innym razem. W ubraniu do pobrudzenia i ewentualnego porwania :P

moze innym razem. w ubraniach do ubrudzenia i ewentualnego porwania :)

Ten to chyba był najfajniejszy dziś. Nie przepadam za takimi klimatami, ale jednak to jakaś nowość dla mnie. Pozwolę sobie podpowiedzieć następcom, że jeśli coś wygląda, jakby się trzymało na dwóch śrubach, to nie należy na to włazić. Bo może przestać się trzymać, a to nie jest tutaj. Samotnie bym się tam nie radził pchać.

Cegły wydawały mi się znacznie nowsze, niż w reszcie budynków. Wiecie może, kiedy zbudowano tę kaplicę?

W ramach feriowego zwiedzania okolic Otwocka z kumplem! Dzięki! :D

PS zdobywanie kesza JEST niebezpieczne.

Nie zdołałem wznieść się na poziom skrzynki - ubrania moje do keszerki się dziś nie nadawały. Pooglądałem jednak przybytek i muszę powiedzieć, że jestem pod wielkim wrażeniem. Zwłaszcza ołtarz mi przypadł do gustu
Dzięki za pokazanie miejsca, może kiedyś w bojowym stroju skrzyneczkę podejmę!

klimaty, które uwielbiam - doskonała zabawa w klimacie satanizmu

Znaleziona z Phoebe. MiszkąWu i mieszkiem. W moim planie wyjazdu nie było w ogóle tego kompleksu, ale że byliśmy blisko i reszta miała ochotę, to i pomyślałem czemu nie. I to było najlepsze miejsce jakie udało mi się obejrzeć w czasie wycieczki. Klimat w ciemnej kaplicy niczym z satanistycznego horroru. Trochę światła wpada przez malutkie otwory, zdecydowanie za mało by oświetlić najdalsze kąty. Trochę w-fu by dostać się do kesza i kroczenie w pyle by w końcu skrzynka wpadła w łapki.

Miejsce rewelacja, jakoś mam słabość do opuszczonych świątyń. Klimat poddasza robi niesamowite wrażenie, aż nie chciało się stąd wychodzić. Zdjęcia porobione, wpis dokonany więc trzeba było ruszyć w dalszą drogę. Kiedyś trzeba będzie tu wrócić! Dzięki za pokazanie miejsca!

Miejsce jest fenomenalne i tyle. Znaleziona z MiszkąWu, Psikiszkiem i Phoebe podczas wyprawy na podotwockie dworki :) Dzięki!

Znaleziona! Bez pomocy stricken'a byloby trudniej :)

Chwila strachu z dostaniem się do celu skrzynki, ale się udało, sama za nic w świecie bym tam nie weszła, ale się udało i znaleziona:) Łatwo do znalezienia zostawiliśmy pieniążka na lizaka i odblask aby było was widać w tych ciemnościachPozdrawiam i powodzenia :)

Ps. zapomniałabym skrzynka ma się dobrze :)

Znakeziono o 1: 55 w nocy oj był dreszczyk emocji . PS łatwiej w grupie a szczególnie w nocy .

Fajne miejsce Szczególnie o 2 w nocy, samemu raczej ciężko dostać się do kesza. 

Już wcześniej próbowałem, ale w pojedynkę i bez żadnego sprzętu nie było szans. Dziś dało radę, Dzięki za skrzynkę.

Niby taki mały obiekt, a jednak najlepsze miejsce na Zofiówce w danej chwili. Choć tego typu budowli zwiedziłem kilka, to po wejściu wyżej klimat tych krzyży robi wrażenie! Dziękuje za pokazanie miejsca i pozdrawiam z Łodzi!

Niesamowite miejsce, bardzo dziękuję :)

Ile strachu, ile przygód, jeszcze 2 godzina w nocy z ekipka, coś niesamowitego, dziękuję za genialna skrzynke :D

Świetnie schowana skrzynka tylko pająków sporo szczególnie w nocy i prawie nam koleżanka na zawał zeszłaPodjęta z Alkaster i Green Tea :)

Keszowanie Józefów i okolica.

Po znalezieniu tej keszyny miałem zakwasy przez 3 dni. Miejsce MEGA. Niewiele zabrakło do dania gwiazdki.

I znowu ciekawe miejsce, dzieki :)

Znaleziona z Jo_anną, Natikiem i Gackkiem :)

I znów Gacekk udowodnił że jest potrzebny ;)

Zaliczona klimat jestTFTC

Znaleziona. TFTC

Niedzielne keszowanie, miejsce do zwiedzania późnym wieczorem - wtedy klimat jest jeszcze lepszy

Dorzucony nowy logbook i strunówka, poprzedni jest zapełniony i w opłakanym stanie.

super miejscejakby nie ramiona erykradka oj nie wiem czy dałbym radeale się udało:P

Świąteczne keszowanie z erykradek :)

Dobrze, że jestem wysoki - kaszel3 skorzystał z moich ramion jak z drabiny :)

Świąteczne keszowanie z kaszel3 part2

Niesamowity klimat i dreszczyk emocji. Gwiazdka leci. Pozdrawiam

Część pierwsza mojej wyprawy opisana tu a część druga - tu

 

Pod kaplicę dotarłam już mocno po ciemku. Wyczytałam z logów, iż będzie to najmroczniejsze i zarazem najtrudniejsze miejsce z całej świętej trójki. 

No i dobrze, bo uwielbiam wyzwania! 

Mugol Zenek wszedł znowu z niechęcią przez okno, i tak samo jak w Zofiówce - jak ujrzał dalszą drogę do kesza to znowu tylko potrzymał torebkę... Eh.. Ci faceci...

A ja niczym "sprawny inaczej" ale spider-moon  osiągnęłam wymarzony pułap i maszerując na czworakach ruszyłam w stronę rogu. Naprzeciw mnie spacer wieczorny urządził sobie wielki, czarny pająk. Ja z moją arachnofobią tylko przełknęłam ślinę ze strachu i ominęłam go szerokim łukiem spoglądając z lękiem za siebie, czy przypadkiem sukinsyn nie zawróci w moją stronę, bo bym go chyba w ataku panicznego strachu roztrzaskała wraz z całą konstrukcją kaplicy    Na szczęście moja osoba w ogóle go nie zainteresowała. I dobrze. Byłam więc poniekąd bezpieczna.Rozejrzałam się dookoła. Miejsce było nieprzyjazne. Jakieś takie bardzo ponure. I te czarne krzyże..

Szybko zlokalizowałam miejsce ukrycia, szybki wpis i droga powrotna. 

Miejsce - zarówno sama kaplica, jak i ukrycie kesza - niesamowicie mroczne i klimatyczne, tak jak uwielbiam. Cieszę się,  że mogłam tu dotrzeć i dziękuję bardzo za pokazanie. Odwdzięczam się zielem 

Pozdrawiam !!!

 

Było ciężko, ale się udało

Rowerowo po Otwocku i okolicach. Super skrzynka, prawdziwa przygoda! 

Wow , ale miejsce. Pierwsza z trzech superskrzynek które dziś znalazłem. Sporo czasu zajęło mi jej znalezienie, ale ostatecznie poszukiwania zwieńczone skucesem. Polecam. To zdecydowanie najbardziej mroczna ze skrzynek w tej okolicy (nie wiem jak chatka puchatka, bo pogonił mnie pies z sąsiednich - zamieszkanych zabudowań i ostatecznie nie zdobyłem).

Co do samej skrzyneczki to nie wiem jak, ale wdarła się do niej wilgoć. Logbook jednak prawie suchy. W każdym razie na tyle, że udało się wpisać. TFTC

 

Na dziś keszyk nr. 5 zaliczony

Nawet ja wszedłem do środka! Bo chciałem poszukać niby tam spalonego Malucha, ale go już nie było. A później podsadziłem Mototrampa i hyc ma kesza. Najpierw szukał nie w tym rogu i trochę się uświnił (to mało powiedziane, wyszedł cały w ćmach). A tu proszę, nawet schylić zbytnio się nie trzeba. I na czapie ćmy.

Nawet Bazylek wszedł do środka! A później podsadził i hyc mam kesza. Najpierw szukałem nie w tym rogu i trochę się uświniłem. A tu proszę, nawet schylić zbytnio się nie trzeba.

I pomyśleć, że tyle razy byłam tam w okolicy... Dzięki

fajny keszyk, razem z EB13...

Znaleziona z ryba95 ;)

Znaleziona razem z mathew2013 ;) 

Skrzynka okupiona spodniami ;]
TFTC

Znaleziona z Vilkolakiem, Edytką, Anitką i Buczem na rowerach. Zostawiony czarny naszyjnik, zabrana moneta 5 groszy z 1962 r

Razem z Robcon i Bucz
IN: czcionka zecerska
OUT: narciarz

Drugie podejście na drugi dzień do tego intrygującego miejsca, tym razem udane Kesz znaleziony z Zyfiką

 

In: naklejka forumowa.

Kesz znaleziony za drugim podejściem z Unieskim

Wybitnie nieskoordynowana wyprawa w towarzystwie wybitnie nieogarniętego dziś rommyrafa

Co za miejsce i co za historia! Na ołtarzu kult jakiś się odbywa (oprócz kultu procentowego) bo wypalone znicze leżą wokół.

Byłabym zachwycona gdyby resztki wystroju się zachowały - wtedy byłby niesamowity klimat.

Gdyby nie wydatna pomoc i asekuracja rommyrafa to bym się tam nie wdrapała no ale z taką pomocą to nic trudnego

Ode mnie zielone  - za miejsce i jego historię. I za drzazgi w plecach, które mnie kłuły przez całą droge powrotną

Idealnie przygotowana, skoordynowana i poprowadzona wycieczka w towarzystwie Pen-y-Cat.Zespołowe kombinowanie i wysiłek fizyczny poskutkowało złupieniem skrzynki przez Pen. Ja asekuracyjnie zostałem na z góry upatrzonyej strategicznej pozycji. Kaplica bardzo fajna, dzięki za jej pokazanie.

Łatwo nie było, ale sukces. 

Skrzynka znaleziona. Zabrałem jednego GeoKreta, drugi czeka na kogoś innego.
Sama skrzynka mogłaby zostać trochę przeserwisowana, bo zawartość jest zawilgocona, a wierzchnia folia chyba już nie bardzo skrzynkę chroni.
OUT 1xGK (Emeryt)

Fajne miejsce. 

Trzeba było się trochę postarać żeby znaleść, ale ostatecznie dałem radę. 

IN 2xGK

Niezly klimat, zwlaszcza w nocy. Sladow Fiata nie ma. Troche sie naszukalismy, ale kesz w koncu znaleziony. <br /> IN: Bezpiecznik<br /> OUT: Inny bezpiecznik

Zacny obiekt!

TFTC!

Świetne miejsce , jak dla mnie zielone się należy  

I foto ...

A ja w sumie dam tu reko! Bo miejsce dla mnie bardziej mroczne niż sam szpital. Ale to może przez to że ma się trochę grzeszków na sumieniu :P

Dołożyłem kilka stron do logbooka. Przeniosłem skrzynkę w nowe, lepsze moim zdaniem miejsce. Będzie trudniej, ale i ciekawiej.

Nie ma już miejsca na wpisy. Musiałam wpechnąć się gdzieś w wpisach majowych. Dobra skrzyneczka ;]

rowerowanie i keszowanie otwockie ciąg dalszy :) 

znaleziona dzięki pomocy współszukacza, dzięki! :)

Mroczne solo bez wymiany.

Aby niedziela nudną nie była, krusiaa na paczki wybyła. Ot tak, trochę rowerem, trochę samochodem.

Przygoda była, nie powiem, że nie. Myślałam, że sama tam nie wejdę, bom strachliwa, ale udało się. Nawet jakoś specjalnie się nie bałam,do momentu kiedy.. zobaczyłam dziewczynę stojącą w oknie. Zamarłam. Ona nie na paczkę, ale na zwiedzanie i chętna do środka wejść była. Dzięki

Bardzo fajne miejsce, skrytka też ok. Dorzuciłem pana ziemniaka. Dzięki i pozdrawiam.

Znaleziona w miłym towarzystwieBardzoooo klimatyczne miejsce.

Znaleziona w towarzystwie animałej, wlf224 i Kasi. Miejsce klimatyczne. Dziękuję za pokazanie. Pozdrawiam :)

Podczas wycieczki po okolicy; szkoda, ze kaplica jest w takim stanie.

naprawdę ciemno 

...ciemno i brudnoooo.... TFTC

Fajny, duży keszyk. 

We wczesnej młodości spędzałem tu letnie kolonie, a do kaplicy chodziliśmy na Msze. Wtedy na ten szpital mówili "Marchlewski". To było naprawdę dawno...
Razem z bratem na spacerze świątecznym.

In: Korek od wina.
Out: Piłka tenisowa,

Znaleziony w haloween'ową noc.

Sympatyczne miejsce.

ładny obiektkesz zdobyty w ramach wyczyszczania mapki tej okolicymaskowanie na smieci calkiem daje rade :P

Z Derek78, OUT: GK

Bez wymiany, z bosmannnem  

z Hiroaqiem rowerowo

Z Orqanem

Akurat dla nas zmieniłeś pojemnik, dzięki  :D

Znaleziona z mistrzuniu1232 i Zduns :D

IN: GK Palmiry

Znaleziona z Kęs44 i mistrzuniu1232. Satanistów nie poznaliśmy, a miejscóweczka badrzo fajna. Zachodzę tylko w głowę jak można było spalić tam fiata 126p :D

Pojemnik wymieniony na nowy. Dziękuję za informacje i strunówkę.

Znaleziona bez problemu. Fajna przygoda dla dzieciaków. Dzięki za kesza.

Pudełko pęknięte i zawilgocone w środku. Konieczna wymiana (niestety nie mieliśmy przy sobie takie dużego pojemnika). Na razie kesz poratowany. Umieściliśmy go w worku strunowym.

Znaleziony , fajne miejsce . więcej takich cache

 

Extra, po opuszczonym kościele/kaplicy jeszcze się nie szwędałem. Zniszczone resztki ołtarza robią wrażenie. Dzięki za kesza.

Pozdrawiam
Art_noise

Ale super miejscówka! Włóczyliśmy się po niej podśpiewując sobie "ave satani" do reszty bezczeszcząc to kiedyś święte miejsce Dzięki i pozdrowienia. Ania i Marcin

Znalezione razem ze Spyro :)

In: Breloczek "Wartownik"

Out: Błyszczące coś : P

 

Bardzo fajne miejsce. Wejście łatwe, ale w środku cholernie ciemno - latarka lub dobrze świecący telefon to absolutna podstawa :P

Przychodząc przed zmrokiem warto zaopatrzyć się w preparat przeciw komarom.

Koordynaty, jak i podpowiedzi doskonałe :)

dzięki fajne miejsce

Dzięki i pozdrawiam serdecznie.

Znaleziona razem z KageMara. Fajne miejsce.

Dzięki za kesz. Ciekawe miejsce.

super miejsce :D

dobre miejsce, pozdrawiam

Zdobyta razem z killerem.
Bardzo fajne miejsce. Kto jeszcze nie był polecam wycieczkę w te rejony.

in: surfingoowiec

aut: geokret chipcio jedzie dalej

 

Bardzo ciekawe miejsce.
Bez wymiany.

Nie było trudno ; bez wymiany.

michu4000 wie co robi !

Mały serwis. Dołożyłem pochłaniacz wilgoci i opakowalem rzeczy w torebki strunowe.

Niestety lepszego schowka nie znalazłem. Ołtarz odpada z tego względu, że każdy się nim zainteresuje. A tak przynajmniej nikt postronny jej nie odkryje (a to chyba najważniejsze). Przepraszam za wszelkie niedogodności.

Kapliczka robi chyba większe wrażenie niż sam szpital.

Za to samo miejsce ukrycia lekko odstręcza. Nawet się chwilę zastanowiliśmy, czy nie skitrać gdzieś w ołtarzu ;)

Miejsce świetne i z klimatemdzięki za kesz i pokazanie miejsca :)

Po wtarabanieniu się do środka zaczęliśmy szukać tej dziury... ja znalazłem jakąś obiecującą i zacząłem się rozglądać za ołtarzem... lavinka go znalazła spadając z niego ;-D

Ech, piekne było to sanatorium... szkoda że zamieniło się w ruinę :-(

Bardzo fajna duża pucha, nie trzeba się bać, za to jak prawdziwi sataniści zrobiliśmy sobie piknik z herbatą z termosu na ołtarzuin:GK, parasolka, takie coś elektronicznego out:poziomica

Znaleziona mimo góry śmieci, w których trzeba było grzebać. Kaplica robi wrażenie, miesce ukrycia raczej nie.

Miejsce bardzo "mistyczne".... +3.

dzięki za kesza ; bez wymiany

świetna miejscówkawypatrzyłem ją już podczas zwiedzania zofiówki jednakże nie do końca wiedziałem co to.

dzięki za uświadomienie i pokazanie miejsca

Znaleziona razem z Ranwersem poddczas sobotniego keszowania . Wymieniono GK. Nie napotkalismy nikogo chcącego odprawiać czarne msze ;)

Znaleziona razem z Wredną Bestią podczas sobotniego, spontanicznego geszowania. Po spalonym Olinie rzeczywiście niewiele zostało, namoknięta konstrukcja nie wzbudza też zaufania, żeby przejścię po resztkach 1. piętra.

Co do samej kapliczki... podchodziliśmy do niej w lekkim deszczu... dało to naprawdę fajny efekt. Kapliczka nieduża, ale w sumie w środku jest ciekawy klimat :)

IN: GK Hipek
OUT: GK B&B's FEET-7

Nie można było odpuścić skrzyneczki pod samym nosem.

out: FTF i GK

in: naklejka i GK

TFTC