Fantastyczne miejsce i bardzo ciekawe tereny. Zbiegiem okoliczności kilka dni temu o nich czytałam w reportażach Mateusza Styrczuli. Polecam jego książkę pt. Pogranicza. Krótki kurs budowania granic. TFTC!

Znaleziona wspólnie z Machinatozaurem.
Dzięki za kesza!!!

Znaleziona razem z Zubrem. Dzięki za skrzynkę. 

Miejsce z duszą.

Sama skrzynka wymaga serwisu. Jest zawilgocona, a logbook już nie ma miejsca na kolejne wpisy. 

Zdobyta. Dzięki za kesza.

Found on a wonderful day, after the wedding ceremony of a good friend. The logbook is OK and has space left for some entries - an interesting place for a cache next to the Belarus border.

Podczas rodzinnej wycieczki.

Widać ogrodzenie na granicy....

Trzecie podejście i udało się. Miejsce zachwyca o każdej porze roku.

Dobrze, że nas tutaj kesz przyciągnął, bo to miejsce ukryte w lesie koniecznie trzeba zobaczyć.

Dziękujemy.

Skrzyneczka złapana przy okazji rodzinnego wypadu na "drugą stronę Bugu" :)

magiczne miejsce, uwielbiam tu przyjeżdzać :)

Klimatyczne miejsce na krańcu świata - dalej już tylko BiałoruśKeszyk na miejscu, dzięki za pokazanie tego błękitnego cuda :)

Bardzo fajna skrytka.
Nawet duża i ładnie ukryta. Ładna okolica,ładna cerkiew, ładne bagna itp.

Wpis utworzony bezpośrednio z aplikacji Opencaching Kubut Maps

Znalezione z Fibi i Margolcia:) Piękne tereny, piękna wycieczkadzięki!

TFTC Pozdrawiamy

Wspaniałe, magiczne miejsce po środku "niczego", warto trochę zboczyć ze szlaku by tutaj dotrzeć

Cerkiew i miejsce "magiczne". Drugie odwiedziny,  tym razem nie tylko,  by tu pobyć , ale też po skrzynkę. Skrzynka  znaleziona bez problemów. Dzięki.

Cerkiew w Koterce do tej pory znałem tylko z opowiadań i zdjęć. Dziś w końcu mogłem ją zobaczyć na własne oczy. Przepiękne miejsce, dzięki. 

Rodzinne keszowanie po Podlasiu. Cerkiew jak i samo miejsce, że to koniec Polski ma swój urok. Dzięki za kesza.

Tftc.

Bez przeszkód. Zero ludzi, brak straży. Jedynie owady i ptaki dotrzymywały mi towarzystwa.

Miejsce na końcu świata, w pobliżu tylko rurociąg Przyjaźń. Nigdy byśmy nie trafili bez geocachingu. Dzięki!

Znaleziona przed założeniem konta

Spotkanie ze Strażą Graniczną przebiegło w miłej i przyjaznej atmosferze.

dzięki :) 

Już w Tokarach namierzyła naszą niezorganizowaną STRUSiową wycieczkę SG, więc i tu mieliśmy towarzystwo w mundurzeBardzo ładny budynek postawiony na środku bagienka . Dziękuję za skrzynkę na końcu drogi.

Podczas rowerowania z kolegami z wpisów obok. 

Dalej już tylko Białoruś, dalej nie mogliśmy pojechać. Prócz zdjęcia z granicznym szlabanem, ta cerkiew była naszym celem. Niewielka, niepozorna, a piękna i "na końcu świata". Dziękuję za skrzynkę w tym miejscu.

TFTC

Tftc. Pieknie tu.

Bardzo urokliwe miejsce, pomimo, że sama cerkiew była zamknięta spędziliśmy tu dłuuugie chwile. Podobało się.

---

Algida&rredan i “Misja Grodno” - 2500 km przez 7 województw i 3 kraje

Znaleziona podczas wycieczki po Podlasiu....

Dziwnie tak być blisko granicy do tego piękna cerkiew. Super - polecam !

TFTC!!!

Znaleziona razem z ptys78. Dzięki

W czasie OnkoRejsu. Piękne miejsce. Kasia początkująca keszerka ale już samodzielnie wyczaiła kesza. Nie pamiętam , kto jeszcze się dopisywał ale towarzystwo miłej dziewczyny ze Straży Granicznej sprawiało, że nikt się nie czepiał, choć pewnie obserwował. Dzięki za skrzyneczkę 

Bardzo piękne miejsce. Historia też ciekawa. Jak na takie odludzie to cerkiewka bardzo zadbana. Straż Graniczna nas nie niepokoiła, za to za nami jechała para na rowerach, która podjechała do szlabanu i zniknęła... :o) Skrzyneczka w dobrym stanie, choć w pojemniku woda. WYsuszyłem trochę logbook ( który się już kończy ) i dołożyłem nową strunówkę. TFTC

Szybki kesz, w cichym otoczeniu. TFTC.

Wokół grobowa cisza.Obok wspaniała sakralna budowla. Szybki kesz.DzK.

Magiczne miejsce. Skrzynka znaleziona z Magikiem. A SG rzeczywiście szybka i miłaczekałem tylko az wjada na ręcznym :P

Po dotarciu na miejsce nie minęło 30 sekund i słyszymy jak ktos jedzie rajdowym samochodem, okazało się, że to straż granicznaporozmawialiśmy ze 20 minut, spisali nas i pojechali sobie, choć pilnowali nas przez cały pobyt tam (przyjechali drugi raz). Miejsce naprawdę magiczne, bardzo mi się podobało. 

Pozdrawaim

Skrzyneczka podejmowana pod dużą presją czy ktoś nas nie obserwuje z powietrza czy lądu ale udało się. Miejsce i cerkiew jedno z bardziej klimatycznych miejsc w jakich byłem. Dzięki za kesza.

Chyba wiem, dlaczego strażnik tak szybko przyjechał. Na jednym ze swoich zdjęć wypatrzyłam w małego latającego drona. Uważajcie przy szukaniu skrzynki, mogą namierzać Was z powietrza, róbcie jakieś ruchy pozorowane, że siusiu albo coś. ;)

Rowerem w Krainie Kwitnącej Czeremchy (Łuków - Międzyrzec P. - Kodeń - Terespol - Mielnik - Czeremcha)

Podjeżdżamy, najpierw znajdujemy skrzynkę i się wpisujemy, potem focimy cerkiew, a na koniec rozwałka - kanapki i woda ze źródełka. Jak nabierałem wody na drogę pojawił się pan ze Straży Granicznej w cywilu. Najpierw incognito podpytywał skąd jedziemy, dokąd (z tak objuczonymi rowerami, jesteśmy przyzwyczajeni, parę razy nas już tak miejscowi pytali), czerwona lampka zapaliła si gdy zapytał czy podchodziliśmy do granicy... na co lavinka "Ja tylko pod szlabanik"Po czym faktycznie wyciągnął legitymację, poprosił o jakiś dokument, spisał, sprawdził z centralą czy nie trzeba zatrzymać, a potem sobie pogadaliśmy.

Dowiedzieliśmy się że w długi weekend było tyle ludzi, że nie wiedzieli z której strony wylezą na granicę, a batiuszka przyleciał tutaj myśląc że ludzie na nabożeństwo przyszli.  Dowiedzieliśmy że jak to wygląda z granicą, że jak ktoś podejdzie do granicy i nasi go złapią to 500zł mandatu, gorzej jak Białorusini... jeśli za bardzo nie wlezie wgłąb i widać że turysta, to zwykle po przesłuchaniu jeszcze tego samego dnia oddadzą. Gorzej jak przelezie przez ogrodzenie, które jest podłączone do alarmu, wtedy to trzeba załatwiać drogą dyplomatyczną.

Aha, przy mostku kwitnie czeremcha :-)

Fajne miejsce... Człowiek jak zdobywa tego kesza to czuje odrobinę adrenalinyczy przypadkiem gdzieś za rogiem nie czai się SG. TFTC!

Znaleziona, dzięki

Piekna cerkiew, piękny las, skrzynka znaleziona, nigdy byśmy się tam nie zapuscili gdyby nie ona, dziękujemy! Ex, Cieśla, Adam, Gosia.

Rewelacyjne miejsce, piękna czerwiec, szkoda tylko że na codzień zamknięta, zdjęcie za szlabany granicy bezcenne :)

w ramach urlopowej rowerowej wyprawy z p_nowik przez Podlasie. akurat była okazja wejść do cerkwi i porozmawiać z Baciuszką i jego żoną, wiec kesza zostawiliśmy na później.... no i straż graniczna pokrzyżowała nam plany. ponad pół godziny graliśmy na zwłokę, ale nie chcieli odjechać. Ogromnie polecam odwiedzenie tego miejsca. Chciałoby się dać rekomendację :)

W ramach urlopowej rowerowej wyprawy z joju przez Podlasie. Miejsce niesamowite, mieliśmy tu trochę szczęścia i trochę pecha. Szczęście, bo akurat trafiliśmy na Baciuszkę przygotowującego się do udzielenia chrztu - dzięki temu obejrzeliśmy cerkiew od wewnątrz i mogliśmy odbyć ciekawą rozmowę. Pecha, bo na przeciwko kesza zaparkował patrol straży granicznej - mimo że czekaliśmy dosyć długo, to nie ruszyli się z miejsca. Ponieważ sporo drogi na ten dzień zostało nam do przejechania musieliśmy odpuścić. Kesza szkoda, ale warto było się tu napedałować :)

Super miejsce. Tak jak na tablicy, pobyt tam jakoś uspokaja, nawet takich nerwusów jak ja. Opłacało się jechać. Dzięki za kesza 

Dzięki za kesza. Piękne, emocjonalne miejsce na końcu świata. Warto jechać ostatnią prostą, by zobaczyć Tokary i okolice. 

O dziwo na miejscu było sporo mugoli, ale dyskretnie podjęliśmy skrzynkę, napiliśmy się orzeźwiającej wody ze studni (świetną zabawą okazało się obsługiwanie pompy) i zrobiliśmy sobie fotki "za granicą". :)

W upał woda dała chwilę ukojenia... Buntownicy z wyboru i za szlabanem zdjęcia xP

Podczas akcji keszownia w Siemiatyczach, Mielniku i okolicach. Wraz ze Św.Dominiką, Bobrem Surykatką i Łysym. Orzeźwiająca woda ze studni . Piękna Cerkiew. Prawie nie uciekłem za granicę. Dzięki za kesza. 

Znaleziona z cyklu ROWEREM DOOKOŁA POLSKI. Dzięki !!!

Piękne miejsce... Gdy podejmowaliśmy skrzynkę- całkowicie wyludnione, co jeszcze dodawało mu uroku. Widoczna granica zasiewa lekkie ziarenko grozy. Skrzynkę podjęliśmy podczas podróży wschodnią granica Polski, a to miejsce było jednym z przystanków. TFTC!

Podjechaliśmy pod cerkwię, zaraz za nami SG. A że deszcz padał to nie chciało im sie wysiadać, więc chwilę postali i sobie pojechali, dzięki czemu kesz wyjęty bez problemu.

A tak patrząc na szlaban to czy nie jest kilka centymetrów w pasie granicznym?

uwielbiam takie miejsca... Chora Baba w panice, córka powiedziała, że jak SG przyjedzie to będzie udawać garbatego dzieciaka to zyskała ksywkę w drużynie - ja jako Stary Żyd Pielgrzym nie znam granic, a Kaleka jak to kaleka kustyk kustyk... tym razem deszcz się przydał

normalnie koniec świata  TFTC

Przepiękne miejsce

Znaleziona. W międzyczasie uciąłem sobie rozmowę z pogranicznikiem, który opowiedział wiele ciekawych rzeczy o "zielonej granicy" z Białorusią. 

PAMIĘTAJCIE, BY NIE WCHODZIĆ ZA ZNAK "Wstęp wzbroniony"! Miły pan pogranicznik podzielił się ze mną hiper tajną informacją, że mają tam na tej dróżce za szlabanem kamery i wszystko widzą 

Pozdrawiam!

Suer miejscówka. Zasłużona rekomendacja. Miejsce posiada swój urok.

W pudełku sucho. Wszystko w najlepszym porządku.

Dzieki

Niezwykłe miejsce. Pora zimowa i świeży śnieg nie nastrajały optymistycznie co do kesza, więc jechałem głównie z zamiarem zobaczenia miejsca. No i nie zawiodłem się. Zimą też jest tu pięknie. Kesz w świetnym stanie, wyciągnięty bez problemu, schowany również bez problemu. Bez wymiany. Ocena znakomita oczywiście. Dzięki za kesza!

Dodajemy zasłużoną rekomendację!

Miejsce niezwykłe na końcu świata.<br /> Cudowny śpiew ptaków, cisza, spokój.<br /> I miejsce nastrajające metafizycznie, duchowo.<br /> <br /> OUT: magnes<br /> IN: latarka

Odbieraliśmy dziś młodegopatyka z obozu z Serpelic. Będąc już tak blisko nie mogliśmy odmówić sobie przyjemności zaliczenia FTF'a. Tym bardziej, że opisana historia cerkwi bardzo nas zaintrygowała. Na miejscu doczytaliśmy jeszcze więcej - warto tam pojechać i samemu poczytać i zobaczyć.

Okolica jest naprawdę urokliwa, skrzyneczka przygotowana bardzo starannie, to miła odmiana od znajdowanych przez nas zwykle miejskich mikrusów. Bez wahania dajemy ocenę znakomitą.

Zostawiliśmy szklanyzestaw.