Super kesz. Dzięki 👍🏻

Całodzienne keszowanie w Łodzi i okolicach w trzyosobowym składzie. Na tapecie wszelakie kesze z GC, OC + laby. Dziękuję autorom za założone kesze.

Znaleziony.
Ale to jest dobry kesz! Aż żal, że można dać tylko jedną gwiazdę.

Drugi w tym roku wypad z dawidnd-em do Łodzi. Poprzednio ważniejsze były kesze z OC, a Giecki przy okazji; dziś jest na odwrót. Plany w sumie niesprecyzowane - spacer po leśnych seriach i co tam będzie po drodze. Przez połowę czasu towarzyszył nam Pawello.

Log z terenu. Pewnie później pojawi się dłuższy/ bardziej szczegółowy log, póki co dziękuję za założenie tego kesza i dbanie o niego oraz za pokazanie miejsca i zabawę.

Świetny patent, idealnie wpisywał się okolicę miejsca ukrycia. TFTC! Razem z ygrekiem i dawidemnd.

Miejsce znane, już tam kilka skrzynek było. Od razu po rozwiązaniu myślałam, że to będzie w innym miejscu - bo tylko rzuciłam okiem, że daleko i odłożyłam skrzynkę na później. Dzisiaj okazało się być tym później. W drodze do kesza, żeby auta nie męczyć, syf, kiła i mogiła. I do tego Astro zburzył mój światopogląd, bo jakoś myślałam, że te pełne tymbarki i zżółkniałe wody to ot, niedopite napitki... Ale jednak Kazik miał rację śpiewając Ach ci ludzie to brudne świnie...

Skrzynka fajna, trochę przypomina mi żyrardowsko-wiskicką skrzynkę tygodnia, która miała podobne maskowanie (lecz inny wydźwięk). Fajny pomysł, dzięki za skrzynkę. 

Quiz rozwiązany już dawno, ale dopiero dziś podjęta skrzynka przy okazji bycia w pobliżu.
Dzięki za kesza.
Pozdrawiam, An Na.

Zarąbista skrzyneczka. Powinno jeszcze pisać ,bez zielonej gwiazdy nie podchodź.Dzięki

Ode mnie gwiazdka za pomysł i maskowanie! Aż szkoda, że nie spotkaliśmy przy nim innych keszerów, byłoby klimatycznie.

Zagadka rozwiązana już godzinę po opublikowaniu kesza, niestety wtedy jechanie na drugi koniec Łodzi nie wchodził w grę. Quiz prosty i przyjemny :)

Miałem w planach podjąć ją przez kolejne dwa weekendy, ale nigdy się nie złożyło. Dzisiaj jednak nastała idealna okazja. Po dojechaniu na miejscu co chwila jeździło tą uliczką jakieś auto, więc ruch spory, a spodziewałem się, że będzie totalna głusza.

Po kesza poszliśmy na azymut i myślałem, że ten okoliczny cmentarz to będzie jakoś ogrodzony, a tu proszę, prawie potknęliśmy się o jakiś nagrobek. No to chodzimy, kordy kręcą, mam wrażenie, że chodzimy w kółko. No ale po jakiejś minucie udało się w końcu odnaleźć kesza.
Spoilerować nie zamierzam. Widziałem już podobne konstrukcje. Jak na halloween spodziewałem się, że będzie bardziej "straszny", no ale może mnie po prostu ciężko przestraszyćZ drugiej strony jakbym był mugolem i odnalazł przez przypadek tego kesza, to... hm... byłoby gorąco.

Ode mnie leci gwiazdka za ogrom pracy włożoną w kesza i za radość, którą przyniosło jego odnalezienie. Oby więcej takich skrzynek!

Wiecie dlaczego już 15 rok bawię się w keszowanie i jeszcze mi się nie znudziło? Bo od czasu do czasu mam okazję podejmować kesze takie jak ten. Sprawiają dużo przyjemności przy podejmowaniu i pozostają na długo w pamięci. Mamy w Łodzi na szczęście kilku takich autorów, na których można liczyć i których kesze zawsze sprawiają dużą frajdę. Ten kesz z pewnością podniósł poprzeczkę bardzo wysoko ale wierzę, że znajdą się śmiałkowie, którzy zechcą ją pokonać. Trzymam kciuki. Dzięki za świetną zabawę!

Jadąc tu nie miałem wątpliwości, że to będzie świetny kesz, bo JAsiek. innych nie zakłada. Ale na miejscu znów przeżyłem zaskoczenie pomysłem, nakładem pracy, dbałością o szczegóły. W quizach zwykle ważna jest sama zagadka, a nie finałowy pojemnik, ale tu ... zobaczcie sami. Dzięki, to było wielkie przeżycie.

Z takim finałem, to i quizy dają się lubić <3

Dziękujemy!

Szczęść boże.

Tegoż dnia wstałem po szósmej i stwierdziłem że za ciepło to nie jest. Na zachętę przeczytam se sobie raz jeszcze komentarza pana Lazy S.

Już wiem że nie dojadę tam w sposób konwencjonalny bo na zwyczajnej w świecie się mi nie chce się. Wybrałem zatem możliwość zaparkowania roweru o 11:55 do szczały ŁKA na dworcu ŁDZ Choiny , z myślą że wrócę se w konwencjonalny sposób.

(Dlaczegóż to się utarło że Łódź to ŁDZ a nie LDZ albo ŁDŹ, no ludzie kochane... [z Bałut]).

Eny łej! A skoro tu już jestem na ocenzurowano to sprawdzę jak bardzo niezbędne są kalosze u Pana Nefryta.. bardzo. Chwila zastanowienia czy mogłem popełnić błąd przy wyznaczaniu koordow, myślę że to mało prawdopodobne, z konsternacji wybudza mnie co? Oczywiście psisko.

Lecim 3mph bo nie rownnoOo. 

4,78 minutes leater.

Są nagrobki godzina 13. Środek cmentarza i oczywiście pan ze psem wita mnie bez emisyjnym dzień dobry.

GPS oczywiście tak kierował że 2 razy w lewo skręcałem o 90⁰.

W końcu jest! Yyyy ale Czad! Nawet jest specjalne na rączki i 

Koniec. Możesz wrócić do podpunktów w komentarzu Lazy S.

Skrzynka bardzo mi się podobała za intrygowała mnie trytytka, po GŁĘBSZEJ analizie stwierdzam że to element konstrukcji i do nikąd nie prowadzi.

Wracam.

Skoczyłem jeszcze po raz 8 na jedną taką co to nie mogę jej znaleźć o każdej porze roku (swoją drogą przydała by mje sie do ścieżki) i na pietryne bo wypadało by w końcu zrobić remonta parku rejmonta.

Remont wykonany szybko i sprawnie.

Dziękuję za przygotowanie znakomitej skrzynki. Podziwiam, pozdrawiam. Polecam każdemu.

Bóg zapłać.

 

Jeśli podobał ci się ten komentarz daj lajka, zostaw suba, koniecznie z dzwoneczkiem, oraz odwiedź nasze inne media.. itd.

L o!

Będąc u rodziców zabrałem im specjalnie z tej okazji Thrillera na winylu (wydanie Made in Bulgaria)  i otoczony dyniami i pajęczynami wziąłem się za quiz. Było klimatycznie, ale to nic w porównaniu z tym co na miejscu. Polecam iść samotnie i jak najpóźniej wieczorem dla efektu.

 

Zasadniczo ostatnio keszowanie wyzwala we mnie takie same emocje jak grzybobranie, czyli coś w stylu: o, jest kolejny, no spoko....

Miejsce dobrze znane, ale dziś było inaczej - mrok, szum drzew, szczekanie psów i światełka migoczące gdzieś w oddali - nastrój jest odpowiedni. Na kordach maskowanie po prostu 1 klasa, a później było tylko lepiej!

Doceniam dbałość o każdy szczegół, rzadko robię sobie zdjęcia z keszami, no ale teraz musiałem :)

 

A na koniec taki apel:

• jeśli już ci się znudziło keszowanie - jedź po tego kesza
• jeśli wolisz spędzać listopad pod kocem - wyjdź spod niego i jedź po tego kesza
• jeśli chcesz komuś pokazać czym może być opencaching - jedzcie po tego kesza
• jeśli chcesz aby w Łodzi znów była skrzynka tygodnia - jedź po tego kesza (i daj gwiazdkę)
• jeśli myślisz że już wszystko widziałeś - jedź po tego kesza bo to nieprawda

 

Amen!

 

 

Powtarzam się ale nie zaszkodzi przypomnieć, że nie lubię słów, które zaczynają się na literę Q ;-).

Ale skoro ten miał być prosty to zabrałem się za niego pod koniec pracy. Wszystko zgodnie z instrukcją - w tle puszczony album, a ja tańczę moonwalka pod biurkiem i zapisuję kolejne daty wydania singli.

Skrzynka w klimacie więc wypada zrobić wieczorną akcję w okołohalloweenowym okresie. W czwartek wieczór obskoczyłem cmentarze więc piątek wykreował mi się na dzień wolny od obowiązków wszelakich. Spiknęliśmy się z Safrinem na wieczorną eskapadę. Normalnie nasze wieczorne spotkania konczą się tak, że do domu trzeba wracać komunikacją miejskąlecz tym razem nie było to Wszystkich Wciętych ;-).

Plan prosty, podjeżdżam po Safrina na RTK i lecimy najpierw po Thrillera, a później na uroczysko po kesza Maleski. Miejsce ukrycia kesza jakby znanejednak tego wieczoru odkryłem je na nowo. Nie chcę psuć klimatu innym więc oszczędzę opisywania moich doznań wizualnych. Napiszę jedynie, że z racji święta świeciło się 5 zniczy - 5 punktów, które w panującej ciemności w tym miejscu robiły iście halloweenowy klimat.

Skrzynka z jajem, w sumie dobrze że nawet nie myślałem czego mogę się spodziewać, bo zepsułbym sobie zabawę. Do samego końca zachowałem skupienie i uważność żeby przypadkiem nie wyskoczyło to to na mnie jak to było przy świątecznej skrzynce poopa (WOŚP pod mostem) ;-).

Pozostała jedna niewiadoma - gdzie JAsiek znalazł taki ... kamień ;-) 

Dzięki!

 

PS. A ty morrison byś przynajmniej odczytał messengera! Zapraszać na kesze to Cię trzeba listownie? Gołębiem czy pocztą? Lepiej pocztą, może szybciej odczytasz ;-)

Świetna tematyczna skrzynka. 

Warto zwrócić uwagę na szczegóły :) 

Po ciemku, przy słabej latarce szukanie szło marnie, ale w końcu Lilalu trafiła na co trzeba.

O szczegółach nie piszę, żeby nie psuć zabawy kolejnym poszukiwaczom.

Mieliśmy dużo frajdy przy tej skrzynce. Na prawdę warto przyjechać i podejmować.

Dziękujemy.

Słuchajcie, jeszcze 3 kesze o tej tematyce i możemy zakładać ścieżkę!

Quiz robiła Gia, ja miałabym być driverem, a wyszło, że siedziałam na miejscu pasażera.

Nie będę spoilerować, ale mój prosty kesz jest taaaaaki malutki przy tym. Fajny pomysł. Dziękujemy!

 

Zagadka rozwiązana, ale za daleko, żeby się ścigać z Pabianicmoże w weekend przy okazji

Ponieważ dobre pomysły, jak widać, lubią się powtarzać, to łapcie jeszcze jednego kesza na Halloween:D

Ależ zabawa! Począwszy od quizu, który był czystą przyjemnością i mega ciekawostką, że tyle utworów z tej płyty było TOP! Po samą aurę już na kordach. Przyznam szczerze, że trochę portkami trząchałam.... dobrze,że nie byłam samaJedyne co, to myślałam,że będzie bardziej creepy i że coś na mnie wyskoczyRekomendacja się należy!