Log entries Skwer Ewy Szumańskiej
18x
0x
0x
2025-04-11 13:35
Iksnigo
(
1814)
- Found it
2025-03-14 20:05
Serengeti
(
31621)
- Found it
Dzięki za keszyka.
2025-03-14 18:05
bamba
(
33134)
- Found it
2025-01-25 15:24
KubaQ248
(
31)
- Found it
2025-01-17 14:08
Pozieduwac
(
2672)
- Found it
2024-09-28 14:04
leszek.
(
954)
- Found it
2024-09-27 19:07
ajmdebest
(
2353)
- Found it
2024-09-08 22:16
Dziaberlaki
(
890)
- Found it
2024-09-08 19:08
Banderzwierze
(
1000)
- Found it
Dziękuję za kesza
2024-09-08 19:06
PtakDziubDziub
(
1210)
- Found it
2024-09-01 14:29
plus_Amelka
(
2764)
- Found it
2024-09-01 14:28
krogulec
(
5799)
- Found it
Dzisiaj naprawdę bardzo leniwa niedziela i tak leniwie zrobiliśmy sobie z Amelką leniwy wypad na kilka keszy we Wrocławiu. Na pierwszy ogień poszedł drzewny kesz na skwerku - szybko podjęty w trudności terenu między 2,5 a 3. Pogoda piękna i leniwie toczymy się dalej. TFTC
2024-08-21 20:12
LuckyDragonPL
(
762)
- Found it
Skrzyneczka podjęta razem z FrozenLynx, podczas wieczornego wyskoku z domu. Bardzo przyjemna wspinaczka i chętnie obie z niej skorzystałyśmy. Dziękuję za skrzyneczkę i zachętę do krótkiego, wieczornego spaceru :)
2024-07-28 19:54
Kanguros
(
795)
- Found it
Przez ostatnie kilka miesięcy sporo nowych keszy powstało na południu Wrocławia. Dzisiaj wybrałem się na rowerze w tej rejony żeby nadrobić zaległości. Wszystkiego nie udało się zebrać więc będzie trzeba wrócić jeszcze raz.
Tutaj chwilkę namęczyłem żeby wydobyć kesza. Miejsce ukrycia lekko denerwujące ale w końcu się udało. Dzięki za kesza, pozdrawiam.
2024-07-24 01:03
xlud
(
4746)
- Found it
2024-07-21 06:17
gura
(
9828)
- Found it
#7986
Oj jak dobrze, że ja tu świtem w weekend byłem. Co za przypałowe miejsce. Nie da się na drzewo dyskretnie wejść, a i samo wyjęcie kesza z dziupli wymaga chwili (użyłem dwóch pęset).
2024-07-15 21:57
Wesker
(
12161)
- Found it
Podobnie jak poprzednik umęczyłem się przy wydobywaniu pojemnika. Jak nic przydałby się jakiś drucik do pomocy. Wejście na drzewo 10 sekund, wydobywanie logbooka 20 minutTrudność terenu zamienił bym zatem z zadaniem
Na koniec musiałem przeczekać spacerowicza z psem, który obok się przechadzał. Nie chciałem żeby dostał zawału. W głowie już przygotowywałem sobie odpowiedzieć na pytanie "co ja tu robię?"
Dzięki za keszyk.
2024-07-14 13:20
raffall96
(
620)
- Found it
Dzięki za skrzynkę! Co ja się namęczyłem żeby go wyjąć z tej dziurki. Zdecydowanie nie polecam następnym znalazcom wpychania na siłę.