Logs Skwer Ewy Szumańskiej
18x
0x
0x
2025-04-11 13:35
Iksnigo
(
1835)
- Gevonden
2025-03-14 20:05
Serengeti
(
32077)
- Gevonden
Dzięki za keszyka.
2025-03-14 18:05
bamba
(
33776)
- Gevonden
2025-01-25 15:24
KubaQ248
(
31)
- Gevonden
2025-01-17 14:08
Pozieduwac
(
2672)
- Gevonden
2024-09-28 14:04
leszek.
(
954)
- Gevonden
2024-09-27 19:07
ajmdebest
(
2412)
- Gevonden
2024-09-08 22:16
Dziaberlaki
(
892)
- Gevonden
2024-09-08 19:08
Banderzwierze
(
1017)
- Gevonden
Dziękuję za kesza
2024-09-08 19:06
PtakDziubDziub
(
1231)
- Gevonden
2024-09-01 14:29
plus_Amelka
(
2764)
- Gevonden
2024-09-01 14:28
krogulec
(
5799)
- Gevonden
Dzisiaj naprawdę bardzo leniwa niedziela i tak leniwie zrobiliśmy sobie z Amelką leniwy wypad na kilka keszy we Wrocławiu. Na pierwszy ogień poszedł drzewny kesz na skwerku - szybko podjęty w trudności terenu między 2,5 a 3. Pogoda piękna i leniwie toczymy się dalej. TFTC
2024-08-21 20:12
LuckyDragonPL
(
769)
- Gevonden
Skrzyneczka podjęta razem z FrozenLynx, podczas wieczornego wyskoku z domu. Bardzo przyjemna wspinaczka i chętnie obie z niej skorzystałyśmy. Dziękuję za skrzyneczkę i zachętę do krótkiego, wieczornego spaceru :)
2024-07-28 19:54
Kanguros
(
800)
- Gevonden
Przez ostatnie kilka miesięcy sporo nowych keszy powstało na południu Wrocławia. Dzisiaj wybrałem się na rowerze w tej rejony żeby nadrobić zaległości. Wszystkiego nie udało się zebrać więc będzie trzeba wrócić jeszcze raz.
Tutaj chwilkę namęczyłem żeby wydobyć kesza. Miejsce ukrycia lekko denerwujące ale w końcu się udało. Dzięki za kesza, pozdrawiam.
2024-07-24 01:03
xlud
(
4769)
- Gevonden
2024-07-21 06:17
gura
(
9856)
- Gevonden
#7986
Oj jak dobrze, że ja tu świtem w weekend byłem. Co za przypałowe miejsce. Nie da się na drzewo dyskretnie wejść, a i samo wyjęcie kesza z dziupli wymaga chwili (użyłem dwóch pęset).
2024-07-15 21:57
Wesker
(
12263)
- Gevonden
Podobnie jak poprzednik umęczyłem się przy wydobywaniu pojemnika. Jak nic przydałby się jakiś drucik do pomocy. Wejście na drzewo 10 sekund, wydobywanie logbooka 20 minutTrudność terenu zamienił bym zatem z zadaniem
Na koniec musiałem przeczekać spacerowicza z psem, który obok się przechadzał. Nie chciałem żeby dostał zawału. W głowie już przygotowywałem sobie odpowiedzieć na pytanie "co ja tu robię?"
Dzięki za keszyk.
2024-07-14 13:20
raffall96
(
633)
- Gevonden
Dzięki za skrzynkę! Co ja się namęczyłem żeby go wyjąć z tej dziurki. Zdecydowanie nie polecam następnym znalazcom wpychania na siłę.