Gdyby wpisać w dowolną wyszukiwarkę dwa słowa połączone w jedno określenie Jurny Króliczek, to wyświetlą się niekiedy niecenzuralne zdjęcia, ogólnie lubianego futrzaka. Jednakże Nam- keszerkom i keszerom lubiącym włóczyć sie po górach, którzy nierzadko nucą piosenkę kapeli Dom O Zielonych Progach, Jurny Króliczek kojarzy się z jednym: corocznym geocachingowym spotkaniem na szczycie Śnieżnika, który jest pretekstem do wybrania się na południe Polski z nizinnych rodzinnych krain.
Jurny Króliczek- to odpowiedź na czesko-polski event Jarni Kralicak/Wiosenny Snieznik, który od roku 2011 organizowany jest przez Nikita-1 & Qweidy. Celem tych spotkań jest "zdobycie jednej z najpiekniejszych gór w Jesenikach, spotkac sie z podobnymi Tobie maniakami oraz pozegnac sie z zima". OC-owiczem, który rozpropagował event w naszym środowisku jest Ronja. Był on organizatorem większości JK, wspieranym przez kolegów Miklobit, Okorzec i Kociruch.
W tym roku WuchtaWiary miała okazję maszerować pod sztandarem Jurnego Króliczka 5.0 i w podziękowaniu za przemiłe spotkanie oraz wyczerpujący spacer pozostawiła małe co nieco dla kolejnych zdobywców Śnieżnika.
O skrzynce:
Pojemnik jest na kordach, kilka metrów od czerwonego szlaku, w okolicach skałek, które latem są wykorzystywane do wspinaczki, więc uważajcie na mugoli. Skrzynkę widać z daleka, jak tylko spojrzycie w odpowiednią stronę. Kesz był montowany zimową porą na wysokości ok.1,2 m, latem może wisieć trochę wyżej.
WuchtaWiary zakłada skrzynki dla Was, dbaj jak o własne i pomóż w serwisowaniu lub zgłoś chęć adopcji. Zapasowe logbooki do naszych skrzynek można pobrać z adresu tnij.com/logbooki .