Największy na świecie niekomercyjny serwis geocachingowy
GeoŚcieżki - skupiające wiele keszy
Ponad 1000 GeoŚcieżek w Polsce!
Pełne statystyki, GPXy, wszystko za darmo!
Powiadomienia mailem o nowych keszach i logach
Centrum Obsługi Geokeszera wybierane przez Społeczność
100% funkcjonalności dostępne bezpłatnie
Przyjazne zasady publikacji keszy
Musisz być zalogowany, by wpisywać się do logu i dokonywać operacji na skrzynce.
stats
Zobacz statystykę skrzynki
Ułani - OP85S8
...lance do boju....
Właściciel: keram58
Założyciel: art_noise
Zaloguj się, by zobaczyć współrzędne.
Wysokość: 115 m n.p.m.
 Województwo: Polska > mazowieckie
Typ skrzynki: Mobilna
Wielkość: Mała
Status: Gotowa do szukania
Data ukrycia: 29-09-2016
Data utworzenia: 31-10-2014
Data opublikowania: 15-09-2016
Ostatnio zmodyfikowano: 11-12-2022
49x znaleziona
14x przeniesiona   251.3 km
0x nieznaleziona
4 komentarze
watchers 7 obserwatorów
223 odwiedzających
42 x oceniona
Oceniona jako: znakomita
5 x rekomendowana
Skrzynka rekomendowana przez: aloha111, Cezex, Fotoimpresje, michael50, nieczytak202
Musisz się zalogować,
aby zobaczyć współrzędne oraz
mapę lokalizacji skrzynki
Opis PL

Niezwykle ważna rolę podczas walk w Puszczy Kampinoskiej odegrały oddziały konne. Pojawiły się one wraz z przybyciem do Puszczy Kampinoskiej Zgrupowania Stołpecko - Nalibockiego AK. Jego trzon stanowiły 78 Słucki Pułk Piechoty, 27 Pułk Ułanów i szwadron CKM z 23 Pułku Ułanów.

Oddziały konne dawały możliwość szybkiego przemieszczania, co stanowiło element zaskoczenia wroga. Koń był wtedy wykorzystywany przez zwiad i czujki nie tylko ułanów, ale i formacji leśnej piechoty.

Tradycje 27 Pułku Ułanów imienia Króla Stefana Batorego sięgają 27 lipca 1920 roku, kiedy to został sformowany w Kaliszu 203 Ochotniczy Pułk Ułanów. Nie będę tu szczegółowo opisywał jego dziejów, ale wspomnę tylko, że walczył z bolszewikami w pamiętnym roku 1920, a potem w wojnie obronnej 1939 roku, kiedy to po okrążeniu pod Włodypolem dnia 26 września przez wojska radzieckie skapitulował i został następnego dnia rozwiązany.

3 czerwca 1943 roku został odtworzony w ramach AK w obwodzie Stołpeckim na Kresach (obecnie Białoruś), skąd przymaszerował w lipcu 1944 roku do Puszczy Kampinoskiej - OP8GRZ i OP8B2Z . Brał udział jako jedyny konny oddział w Powstaniu Warszawskim, w szeregu bitew i potyczek na terenie Puszczy Kampinoskiej. Po rozbiciu pod Jaktorowem 29 września 1944 r. niewielkiej części ułanów udało się wyrwać z okrążenia –OP8GS0.

Po zakończeniu bitwy żołnierze „Grupy Kampinos” AK znaleźli się w rozproszeniu. Do puszczy przebiło się ich około 200. Duża część po przebraniu się w cywilne ubrania zaszyła się w okolicznych wioskach. Drogi innych były różne.

Największa grupa partyzantów znalazła się zgodnie z rozkazem porucznika Adolfa Pilcha pseudonim „Dolina” w Puszczy Mariańskiej. Schronienie znalazło tu około 200 żołnierzy, w tym duża część kawalerii. Oddział miał się przemieszczać na południe, na bardziej bezpieczny teren, żołnierze byli bowiem u kresu wytrzymałości. Rannych i chorych przekazywano miejscowym placówkom AK. 

Po zebraniu rozproszonych żołnierzy porucznik  „Dolina” ruszył na południe. Przyjęto nazwę Samodzielny Oddział Partyzancki, tocząc po drodze szereg potyczek z wrogiem.

24 października 1944 r. Samodzielny Oddział Partyzancki wszedł w skład 25 Pułku Piechoty AK, którym dowodził major Rudolf Majewski pseudonim „Leśniak” . W składzie pułku walczyli aż do jego rozbicia pod Wincentowem 8 listopada 1944 r. Po bitwie pod Wincentowem pułk zostaje rozformowany, dowódca większość żołnierzy demobilizuje a z pozostałych, którzy chcieli walczyć lub nie mieli gdzie iść tworzy niewielkie oddziały, które miały walczyć samodzielnie.

Pozostawieni sami sobie, porucznik „Dolina” i chorąży Zdzisław Nurkiewicz pseudonim „Nieczaj” (patrz także tutaj) tworzą samodzielny oddział o nazwie „Kampinos”. Ciężej chorych partyzantów pozostawiają na melinach lub odsyłają do rodzin lub znajomych, zmniejszając oddział ze 100 osób w końcowym okresie walk do około 20 partyzantów. Pozostali partyzanci z tego oddziału walczą do 18 stycznia 1945 roku. Jednak po otrzymaniu rozkazu z KG AK, oddział kapitana „Doliny” i podporucznika „Nieczaja” (awanse demobilizacyjne dla obu dowódców) zostaje zwolniony z przysięgi i zdemobilizowany. Dzielą oni losy setek im podobnych - jedni emigrują, inni trafiają do więzień komunistycznych, skazani na długoletnie więzienie lub karę śmierci, jeszcze inni walczą w partyzantce antykomunistycznej. Kpt. „Dolina” w niedługim czasie wyemigrował z większością podległych oficerów na zachód, zakopując w okolicach Śląska skrzynie blaszane z historycznym archiwum brygady oraz z licznymi fotografiami partyzantów AK. Porucznik „Nieczaj” zrobił to samo, lecz w innym miejscu. Po wojnie służby bezpieczeństwa znalazły oba zakonspirowane miejsca i przechwyciły zakopane archiwa. Ktoś z podległych w partyzantce wydał bezpiece tajemnice ukrycia archiwaliów zgrupowania i kawalerii.

Porucznik „Nieczaj”  w 1959 został aresztowany przez funkcjonariuszy SB, a następnie skazany przez sąd w Zielonej Górze na karę śmierci, później zamienioną na karę 15 lat ciężkiego więzienia, którą odbył w całości. Dopiero w marcu 2005 został całkowicie zrehabilitowany. Zmarł  w 1980 r. i spoczywa na cmentarzu parafialnym w Krzeszowicach. Decyzją Rządu Londyńskiego Zdzisław Nurkiewicz został awansowany do stopnia rotmistrza (kapitana) w 1974 roku. Jest on kawalerem: Krzyża Komandorskiego Orderu Odrodzenia Polski (pośmiertnie), Krzyża Srebrnego Orderu Wojennego Virtuti Militari, trzykrotnie Krzyża Walecznych i szeregu innych odznaczeń.

Jeszcze taka ciekawostka - ułani dowodzeni przez „Nieczaja” nigdy nie zostali całkowicie rozbici i nigdy nie skapitulowali.

 

Ale co to za ułani bez piosenki a wiec tradycyjna:

Żurawiejka

Chociaż sławne imię noszą

niezbyt dzielnie walkę znoszą

Lance do boju...

Daj buziaka moja miła,

bom ja ułan Radziwiłła.

Lance do boju...

Lejbalfonsi, donżuani

to Nieświescy są ułani.

Lance do boju...

Tańce, bale, wóda, kiła

to ułani Radziwiłła

Lance do boju..

 

Każda przyśpiewka o pułku kończona była refrenem:

Lance do boju, szable w dłoń

Bolszewika goń, goń, goń

Żuraw, żuraw, żurawia

Żurawiejka ty maja!

lub:

Lance do boju, szable w dłoń

Bolszewika goń, goń, goń

Żura, żura, żura ma

Żurawiejka ty moja!

Założeniem tej skrzynki mobilnej jest przemieszczanie się pomiędzy miejscami związanymi z „Grupą Kampinos” AK.

Uwaga kesza podejmujemy tylko w terenie. Nie zaliczamy kesza zbiorowo na wszelkiego rodzaju eventach. Wszystkie takie wpisy będą kasowane.

To jak długo kesze przetrwają zależy od nas tak więc podejmujemy dyskretnie i odkładamy podobnie a do tego obchodzimy się z keszem jakby to był nasz własny a wtedy inni będą mieli okazje też go odnaleźć w stanie który może cieszyć oko.

Opis przygotowano na podstawie książek: Powstanie i konspiracja w Kampinosie 1944 autor Józef Krzyczkowski „SZYMON”, Grupa Kampinos autor Jerzy Koszada, Partyzanci trzech puszcz autor Adolf Pilch.

Flag Counter

 

Obrazki/zdjęcia
Chorąży Zdzisław Nurkiewicz "Nieczaj" d-ca dywizjonu kawalerii
Porucznik Jarosław Gąsiewski "Jar" d-ca szwadronu CKM 23 pułku ułanów z lewej, obok szef szwadronu
Ppor. Jan Jakubowski "Wołodyjowski" d-ca I szwadronu
Wachmistrz Józef Niedźwiecki "Lawina" d-ca II szwadronu
Od lewej ułan Jadwiga Bałabuszko "Jadzia", ułan Helena Niedźwiecka, st. ułan Alina Pietrucka
Ułani III szwadronu
Ułani III szwadronu