Zaloguj się, by zobaczyć współrzędne.
Wysokość: 107 m n.p.m.
Województwo:
Polska > mazowieckie
Typ skrzynki: Own cache
Wielkość: Mikro
Status:
Gotowa do szukania
Czas:
4:00 h
Długość trasy:
b.d.
Data ukrycia: 23-10-2018
Data utworzenia: 23-10-2018
Data opublikowania: 23-10-2018
Ostatnio zmodyfikowano: 03-10-2019 
11x znaleziona 
2x przeniesiona
430.17 km
0x nieznaleziona 
10 komentarze 
10 obserwatorów 
112 odwiedzających 
11 x oceniona 
Oceniona jako: znakomita
9 x rekomendowana
aby zobaczyć współrzędne oraz
mapę lokalizacji skrzynki
Opis
PL
Nietypowy own, który nigdy nie jest dostępny „od ręki”. Powstał z myślą o propagowaniu amatorskiego warzenia piwa. To hobby, którym zajmuję się od ładnych paru lat. Nie musisz spełniać prawie żadnych warunków aby móc wpisać się do logbooka. Wystarczy, że będziesz obecny przez parę chwil w czasie, kiedy będę warzył piwo - wówczas z pewnością zagonię Cię do pomocy. Może zaproszę Cię do siebie (wówczas ilość miejsc ograniczona), może to Ty dysponujesz odpowiednim miejscem, gdzie można się rozgościć na około 4-5h. A może Twój znajomy jest właścicielem klimatycznego pub-u i udostępni fragment lokalu na potrzeby warzelne. Wszystko jest do dogadania, obgadania i ustalenia.
Wrzuć do obserwowanych (zrobię wpis do logu na kilka dni przed warzeniem) albo skontaktuj się ze mną.
Wasze zdrowie!
Czy piliście kiedyś piwo KWIDZYŃSKIE? Zapewne nie. Ja także nie miałem takowej okazji. Bo aby napić się piwa, najpierw trzeba go nawarzyć !!!
Ładuję więc do bagażnika kilkadziesiąt kilogramów ekwipunku i jadę się z Wami spotkać przy okazji OpenKwidzyn Zlot 2019 - OP8YFC.
Mam nadzieję, że pogoda dopisze a w sobotę w Ogrodzie Dendrologicznym zapłonie ognisko. To idealna okazja aby wspólnymi siłami nawarzyć piwa. Uruchomię więc swój domowy browar a Ty będziesz mógł własną ręką zasypać, pomieszać, powąchać, posmakować i polizać moją długą chochlę hehe , że nie wspomnę o zacieraniu, wysładzaniu i chmieleniu. Dowiesz się także, do czego piwowarowi przydają się damskie rajstopy i kamienie oraz jak dawniej sprawdzano jakość gotowanej brzeczki. Obalę też kilka piwnych mitów.
Szykuje się małe zgromadzenie, więc uczciwe wspomnę, że jestem nosicielem nieuleczalnej choroby (pivovaris magna) . Nie jest wykluczone, że uda mi się kogoś zarazić :)
UWAGA:
Liczę na Wasza pomoc w przydźwiganiu i rozłożeniu niezbędnych gratów!
Wpisy do logu:
11x
0x
10x
1x
