Turczynek. Kompleks dwóch willi położony między Brwinowem, Podkową Leśną i Milanówkiem obecnie należy do Milanówka. Wille zbudowano w około 1905 roku, dla dwóch sióstr, które były tak sobie bliskie, że nie wyobrażały sobie po zamążpójściu mieszkać daleko od siebie. I tak jedną willę zajęła rodzina Mayerów, drugą rodzina Wellischów. Budynki ufundował "tatuś" - Bonawentura Toeplitz, pochodzący ze spolonizowanej rodziny żydowskiej. Reszta rodzeństwa dziewcząt rozjechała się po świecie. W willach toczyło się życie kulturalne, bywał tu często Leon Wyczółkowski, znany malarz.
W czasie II wojny światowej wille przejęli żołnierze niemieccy. Stacjonowali w okolicy, aż do samego końca działań wojennych. Później budynki zajęła Armia Czerwona.
Wille są znane jako "Opuszczony Szpital na Turczynku", ponieważ powojenne losy tego miejsca wiążą się właśnie z tą funkcją. Prócz szpitala przez jakiś czas budynki służyły jako koszary i szkoła.
Wokół willi toczą się boje urzędnicze, więcej o nich można poczytać tutaj. Trochę dzięki nim możemy bez problemu zwiedzać teren, tabliczka z zakazem jest już nieaktualna. Można obejrzeć z bliska każdą z willi, na tyłach terenu znajduje się niewielka, ceglana budowla, przypominająca piwniczkę. Bywa, że są tu kręcone teledyski, np. ten i ten.
A skrzynki szukajcie pod niewielkim tarasem, w rejonie schodów.