Barycz to duża miejscowość letniskowa leżąca w dolinie Grabi znana już od XVw. Wieś otaczają przepiękne sosnowe lasy, a na rzece Grabi znajduje się niewielki zbiornik retencyjny. Te walory w połączeniu z licznymi plażami zwabiają w okolice turytów, wczasowiczów, kajakarzy i wędkarzy.
Tuż obok zbiornika znajduje się cel naszych odwiedzin. Nieczynny młyn wodny z 1914r. Tradycje młynarskie tego miejsca sięgają znacznie wcześniej bowiem aż XVw. Do drewnianego budynku młyna przytuliła się murowana motorownia widoczna na zdjęciu. To ona powinna pobudzić Was do keszerskiego czynu.
Kesz to litrowy pojemnik, wzbogacony o magnesy ale spełniają one zadanie bardziej stabilizacyjne bo kesza odkładamy "na, a nie pod". Rękawiczki raczej będą konieczne. Podejmowanie kesza przy oblodzeniu, wysokim stanie wody itd jest wykluczone. Łażenie po deskach nie jest pomysłem idealnym. Kesz był zakładany i testowany beż użycia latarki, ale ta może nieco ułatwić sprawę.
Uznałem, że mimo wszystko ryzyko kontuzji jest minimalne. Nie zwalnia to jednak nikogo z myślenia i rozważenia we własnym interesie "co jest ważniejsze".