Według amerykańskich danych wywiadowczych lotnisko powstało już w 1937 roku (możliwe, że wcześniej). Reszta zabudowań powstała w 1940 roku. W Starym Grodkowie stacjonowały jednostki liniowe, a od 1940 roku Luftwaffe posiadało status fliegerhorst (wojskowy). Uściślając: fliegerhorst to niemiecka nazwa dużej bazy lotniczej podczas II wojny światowej. Było to oznaczenie niemieckiego lotniska wojskowego o statusie niezależnego lotniska głównego z rozbudowanym zapleczem.
Dziś niewiele z niego zostało. Co najwyżej betonowy pas techniczny, miejsca, gdzie stały hangary, ruiny budynku. A przynajmniej to było widać przez ostatnie lata na pierwszy rzut oka.
Praktycznie niczego nie można się dowiedzieć o wojennych działaniach na terenie Grodkowa i okolicy. Bowiem lotnisko było objęte ścisłą tajemnicą. Warto pamiętać i zwrócić uwagę, że Grodków położony był na terytorium Niemiec, w sąsiedztwie terenów Polski. Niektórzy wysuwają wnioski, że z niego były prowadzone naloty na II RP. Inni, że było to zapasowe lotnisko z Brzegu (Skarbimierz).
Tezę potwierdzają walki wojsk niemieckich z radzieckimi: kiedy 5 lutego 1945 roku Stary Grodków został zajęty przez Armię Czerwoną, kolejnego dnia wieczorem wioska była już „podbita” przez Niemców. Nie był to koniec walk o Stary Grodków, bowiem dzień później był rękach sowietów, a dwa dni później- w Niemieckich. Na samym końcu Stary Grodków został zdobyty przez Front Ukraiński. A po wojnie przeszedł w ręce Polski.
Kesz: keszyk pokazuje zbiorniki lub magazyny. Pomimo dotarcia do starej niemieckiej mapy lotniska nie udało mi się zidentyfikować tego akurat obiektu.
UWAŻAJ GDZIE STĄPASZ! KESZ DOSTĘPNY Z MIEJSCA GDZIE NIE JESTEŚ NARAŻONY NA EKSPOZYCJĘ. NIE MA POTRZEBY CHODZIĆ PO MURKACH, ŚCIANACH NAD ZALANYMI POMIESZCZENIAMI
KES OK 15 METRÓW OD DROGI. "ZA" ZALANYMI POMIESZCZENIAMI.