Skrzynka ta jest kontynuacją zwieszonej ze względów opisanych poniżej skrzynki Kompleks Delta.
MIEJSCE:
Opisane przy okazji skrzynki Tajemniczy Kompleks Delta wydarzenia doczekały się ciągu dalszego.
Po informacjach dotyczących zablokowania wejścia do kompleksu Delta , oddział GeocachingNavySeals podjął się zadania polegającego na odbiciu z rąk(?) mutantów urządzenia teleportacyjnego. Okazało się że zadanie wcale nie jest łatwe. Kompleks został zablokowany a jedyne wejścia były pod silną strażą . Przy wykorzystaniu wszechstronnych technik kamuflażu jak i tajnych metod przenikania na tereny zabezpieczone udało się dostać do wnętrza kompleksu. W środku było podejrzanie cicho i spokojnie. Żadnych dodatkowych zabezpieczeń. Poczucie o jakieś pułapce nie dawało mi spokoju. Jednak nic się niespodziewanego się nie działo. Dotarłem do miejsca ukrycia Urządzenia. Było w tym samym miejscu , w którym widziałem je poprzednio, wyglądało na nienaruszone. Odpakowałem je i już wiedziałem że będą kłopoty. Zmienił się szyfr i sposób zabezpieczenia przed uruchomieniem. Postanowiłem wydostać urządzenie na powierzchnie i w spokoju spróbować „odpalić” maszynerię. Niestety w momencie próby otwarcia komputera rozpętało się w korytarzach kompleksu istne piekło. Wycie syren alarmowych połączone z ostrym światłem wielokolorowych stroboskopów totalnie sparaliżowało moje zmysły. Słychać było też, że strażnicy Tajemnicy kierują się do miejsca ukrycia. Musiałem działać szybko. Zabarykadowałem się w jednym z korytarzy i zacząłem próby odblokowania teleportera. Strażnicy byli coraz bliżej, hałas stawał się już nie do wytrzymania. W chwili gdy zobaczyłem że pierwsi mutanci wchodzą do korytarza , w którym się schroniłem, udało mi się otworzyć urządzenie . Nie miałem czasu na zastanowienie. Wbiłem na klawiaturze klawisz Enter i Urządzenie zadziałało. Prawdopodobnie straciłem przytomność.
Gdy się ocknąłem była już późna noc. Wokoło cicho. Miejsce , w którym się znalazłem, w niczym nie przypominało Kompleksu Delta. Zniszczone puste korytarze. Wiatr posępnie gwizdający w otworach okiennych. Wyszedłem na zewnątrz . Opustoszałe budynki, zarośnięte drogi transportowe i ta niesamowita cisza tworzyły niesamowitą atmosferę. Sprawdziłem teren wokół i jakież było moje zdumienie , gdy zobaczyłem że Urządzenie teleportacyjne leży w jednym z pomieszczeń. Najdziwniejsze było w tym wszystkim to, że było znów zabezpieczone. Ponieważ nie chciałem już więcej ryzykować ukryłem Maszynę w jednym z budynków Kompleksu , w którym się znalazłem. Teraz czeka na kolejnych odkrywców.
Tereny obecnego miejsca ukrycia są również jak się okazało zabezpieczone przy większości wejść. Jednak przy dokładnym spenetrowaniu okazuje się , że można dostać się na teren bez kłopotu. Trzeba tylko cierpliwie poszukać. Schowek znajduje się na terenie kompleksu. Gdyby działały windy dostalibyście się do miejsca ukrycia szybko i bez kłopotu. Niestety prawdopodobne walki na terenie spowodowały całkowite zniszczenie wind i zostały tam jedynie puste szyby . Nie próbujcie z nich korzystać!!!
SKRZYNKA
Współrzędne pokazują miejsce ukrycia skrzynki.
Schody też są dla ludzi ;)
OSTRZEGAM ŻE ZDOBYCIE TEJ SKRZYNKI JEST NIEBEZPIECZNE!!! WCHODZICIE TAM NA WŁASNĄ ODPOWIEDZIALNOŚĆ !!!
NIE ZABIERAJCIE TAM DZIECI !!!