Największy na świecie niekomercyjny serwis geocachingowy
GeoŚcieżki - skupiające wiele keszy
Ponad 1000 GeoŚcieżek w Polsce!
Pełne statystyki, GPXy, wszystko za darmo!
Powiadomienia mailem o nowych keszach i logach
Centrum Obsługi Geokeszera wybierane przez Społeczność
100% funkcjonalności dostępne bezpłatnie
Przyjazne zasady publikacji keszy
Musisz być zalogowany, by wpisywać się do logu i dokonywać operacji na skrzynce.
Noc spadających gwiazd - OP918C
polowanie na Perseidy - 2019
Właściciel: JAsiek.
Lista uczestników
Zaloguj się, by zobaczyć współrzędne.
Wysokość: m n.p.m.
 Województwo: Polska > łódzkie
Typ skrzynki: Wydarzenie
Wielkość: Bez pojemnika
Status: Zarchiwizowana
Czas: 4:00 h    Długość trasy: b.d.
Data rozpoczęcia wydarzenia: 12-08-2019
Data utworzenia: 11-07-2019
Data opublikowania: 11-07-2019
Ostatnio zmodyfikowano: 26-08-2019
12 Uczestniczyło
14 Będzie uczestniczyć
3 komentarze
watchers 4 obserwatorów
173 odwiedzających
10 x oceniona
Oceniona jako: znakomita
Musisz się zalogować,
aby zobaczyć współrzędne oraz
mapę lokalizacji skrzynki
Atrybuty skrzynki

Dostępna w określonych godzinach lub płatna  Można zabrać dzieci  Zalecane szukanie nocą  Dostępna rowerem  Umiejscowiona na łonie natury, lasy, góry itp 

Zapoznaj się z opisem atrybutów OC.
Opis PL

Spadające gwiazdy.

Czym są spadające gwiazdy wcale wiedzieć nie trzeba. Warto jednak pamiętać, że podobno każda ze spadających gwiazd może spełnić nasze życzenie. Obserwowanie nieba w pewne dni w roku wydaje się więc dużo lepszą inwestycją w marzenia niż czekanie okrągły rok na zdmuchiwanie urodzinowych świeczek, szukanie złotej rybki w okolicznych rzeczkach i stawikach czy choćby wyprawa po lampę z dżinem. Mamy też nieporównywalnie większą szansę zobaczyć spadającą gwiazdę (i potencjalnie spełnić swoje marzenie) niż choćby wygrać w totka, nie mówiąc już o tym, że od wygranej w totka trzeba i tak zapłacić podatek a przecież pieniądze to nie wszystko. Z tymi życzeniami to jednak trzeba uważać, bo jeszcze się spełnią...

 

Perseidy.

Dużo rozsądniej jest podejść do tematu typowo racjonalnie. To nie żadne gwiazdy. I wcale nie spadają. Przynajmniej nie w takim sensie jak to rozumiemy. To po prostu Ziemia wędrując po swojej orbicie przechodzi co rok przez jakby "zakurzoną" część kosmosu. Drobinki, rzec by można pyłki, rozsiane w przestrzeni są zgarniane przez Ziemię mniej więcej tak jak szmatka ściera kurz z blatu. Trzeba by tylko sobie wyobrazić, że za każdym takim zderzeniem drobinki z atmosferą Ziemi dochodzi do spalenia się tej drobinki. Prawda, że to całkiem efektywny sposób na sprzątanie? A jaki spektakularny! No więc ten kurz w kosmosie nazywamy rojem meteroidów a w momencie kiedy meteroidy dostają się w atmosferę i zaczynają płonąć mówimy o meteorach. Pozostaje tylko pytanie czemu one ulegają zapłonowi...

 

 

Czas.

Zjawisko występuje regularnie co roku a czasem jeszcze wraz z pojawianiem się regularnych komet. My spotkamy się aby obserwować ten najbardziej spektakularny deszcz spadających gwiazd, który trwa przez kilka tygodni od końca lipca do połowy sierpnia. W tym roku najwięcej spadających gwiazd prognozuje się na noc z 12 na 13 sierpnia. Wtedy też się spotkamy. A ponieważ zjawisko da się obserwować tylko w nocy (co nie znaczy, że tylko w nocy zachodzi) to spotykamy się o godzinie 21:00. Przewidziany czas trwania eventu to 4-5 godzin.

 

 

Miejsce.

Aby można było zaobserwować jak najwięcej spadających gwiazd trzeba wybrać miejsce spełniające kilka warunków. Przede wszystkim musi być dobrze wyeksponowane, tak aby wokół nie było zabudowań ani lasów. Dobrze jest wybrać jakieś wzniesienie lub nawet górę. Ewentualnie można wybrać się na dach wieżowca. Trzeba tylko pamiętać aby i drugi warunek był spełniony - wokół powinno być ciemno, tak aby sztuczne światło nie przyćmiewało bladego błysku spadającej gwiazdy. Z tego powodu najlepiej udać się gdzieś daleko od miasta. W tym roku jest to szczególnie ważne, gdyż Księżyc będzie trzy dni przed pełnią i na pewno zanieczyści niebo niepożadanym światłem.

 

Trzy lata temu wybraliśmy pola w Bechcicach, było trochę śmiechu kiedy właściciele w środku nocy chcieli staranować nasze keszowozy kombajnem. Dlatego tym razem skorzystamy z gościnności jednego takiego łódzkiego keszera i spotkamy się na jego prywatnym, osobistym polu w Lutomiersku.

 

 

Co zabrać?

Na pewno warto zabrać coś ciepłego do ubrania. Kocyk jako dodatkowe okrycie to dobry pomysł.

Dobrze mieć na czym usiąść albo się położyć. Materac jest niezłą opcją.

Coś do przekąszenia i oczywiście coś do napicia. Można będzie grillować, nie będzie ogniska.

Repelent na owady może się przydać.

No i pewnie jeszcze o kilku rzeczach mi się przypomni...

 

 

Informacje dodatkowe.

Oczywiście największą niespodzianką pozostaje pogoda. Trzy lata temu nam się udało doczekać czystego nieba ale nie jest to tak oczywiste. Nie zmienia to jednak faktu, że spotkanie się odbędzie. No chyba, że będzie lało, to wtedy nie ma sensu jeździć po polach. W każdym razie ewentualność na brak warunków obserwacyjnych trzeba wziąć pod uwagę. Ze swej strony zapewnię wtedy jakąś atrakcję, ale gry planszowe, nocny badminton albo inne takie w zanadrzu można mieć.

 

Dodajcie wydarzenie do obserwowanych, będziecie ze zmianami na bieżąco.

 

Do zobaczenia!

Dodatkowe informacje
Musisz być zalogowany, aby zobaczyć dodatkowe informacje.