Palanga, zwana po polsku Połągą jest największym, a właściwie jedynym dużym kurortem na litewskim wybrzeżu Bałtyku.
Molo w Palandze powstało ok. 100 lat temu. Ma kształt litery L i zbudowane jest z drewna. Urzeka nocą, w świetle lamp i księżyca. To doskonałe miejsce do obserwowania zachodów słońca. Do molo prowadzi szeroki deptak, ul. Basanaviciausa, wzdłuż którego w kanale płynie woda. Wokół bulwaru zachowały się zabytkowe drewniane budynki. Znajdziemy tu również mnóstwo kwiatów, ławki, fontannę i oczywiście sklepy z pamiątkami oraz lokale gastronomiczne, oferujące różnego rodzaju przysmaki.
Co ciekawe, na styku ulicy i molo znajdziecie sporo krzesełek ustawionych jak widownia do obserwowania wspaniałego Bałtyku.
Jak dla nas minusem jest zakaz wprowadzania psów, stąd molo mogliśmy podziwiać tylko z góry.
Kesza założyliśmy tuz przy wejściu na molo w jednym ze znaków po lewej stronie. Najlepiej podejmować na fotografa.
źródło:
https://www.wnieznane.pl/