Już po zmroku, zaczynamy więc przedostatni dzień świąt Bożego Narodzenia. Wczoraj był bałwanek, dziś pora na sanki. Co z tego, że nie ma śniegu? Sanki są! Ale chwila... zimą nieczynne. Trudno. Na tę górkę i tak warto się wdrapać bo widok jest super. A przy okazji można capnąć przedostatnią skrzynkę z serii i jeszcze jedną zaraz obok.
Skrzyneczka czeka na Was na Rudzkiej Górze. Kordy z mapki. Skrzynka to mikroczopek w większym, roślinnym maskowaniu. Uważajcie na kolce. Może być kłopot z sięgnięciem. Weź coś do pisania.
Uwaga. Skrzynka będzie krótko. Do pierwszego zaginięcia lub 2 lutego (zależy co nastąpi szybciej).