Obecny kościół murowany w stylu neogotyckim p w św. Rocha w Jasienicy był wybudowany w latach 1873-1880; staraniem ks. prob. Maksymiliana Majcherskiego konsekrowany w 1883 r. przez Biskupa płockiego Kacpra Borowskiego. Kościół został postawiony z cegły, otynkowany, trójnawowy, z dwiema żelaznymi wieżami o ażurowej konstrukcji i licznymi bocznymi arkadiami, skarpami i wieżyczkami. Nowa świątynia miała wymiary: długość – 29 metrów, szerokość – 15 metrów, wysokość do sklepienia – 12 metrów, wieże – 50 metrów. Obok nowego kościoła ks. prob. Maksymilian Majcherski postawił drewnianą plebanie, która stoi do dzisiaj.
W dwudziestoleciu międzywojennym parafia Jasienica miała trzech księży proboszczów: ks. Piotra Kalinowskiego 1921-1927, ks. Bolesława Skarżyńskiego 1927-1932, ks. Eugeniusza Gosiewskiego 1932-1945. Ks. Gosiewski buduje jeden z pierwszych w diecezji łomżyńskiej – Dom Katolicki. Miał on służyć Akcji Katolickiej, która bardzo dynamicznie rozwijała się na tym terenie.
W czasie II wojny światowej do Jasienicy wkroczyli Niemcy 12 lub 13 września 1939r. Już kilka dni po wkroczeniu Niemców mieszkańcy Jasienicy i okolic dowiedzieli się, że tereny te przejdą do Sowietów. Działo się to na mocy paktu Ribbentrop – Mołotow. 1 października 1939r. na teren parafii Jasienica wkroczyły oddziały Armii Czerwonej. Dla parafii i dla całego Kościoła w Polsce rozpoczął się trudny czas. Władze sowieckie chciały przede wszystkim odizolowania Kościoła od społeczeństwa, ograniczyć życie religijne do murów kościelnych, nałożono wysokie podatki na świątynie. Na kościół w Jasienicy został nałożony wysoki podatek, ale został uratowany dzięki ofiarności ludzi, którzy przez apel ks. Gosiewskiego dobrowolnie zebrali pieniądze na zapłacenie podatku. 22 czerwca 1941 r. Niemcy napadli na ZSRR. Sytuacja Kościoła Katolickiego uległa pewnej poprawie. Na plebani w Jasienicy Niemcy umieścili Amstkamisariat, a ks. Gosiewskiego przeniesiono do specjalnie dla niego wzniesionego budynku/budynek stoi do dziś, jest zniszczony i niezamieszkały – popularnie zwana „organistówka”/. W sierpniu 1944 r. wycofujące się oddziały niemieckie chciały wysadzić Kościół w Jasienicy. Uratował budynek ks. Gosiewski, który przekupił oficera saperów. Na teren parafii wkraczają znów wojska sowieckie. W czasie walk uszkodzony został dach na kościele, spłonęła także wieżyczka na dzwonnicy. Rozbudowana znacznie w czasie wojny plebania i zmieniony przez Niemców na stajnię Dom Katolicki, oraz organistówka nie zostały zniszczone.