Sztolnia Helene to najdłuższa sztolnia dziedziczna Pola Wschodniego. Jej wlot znajduje się nad Bobrem, poniżej linii kolejowej. Przechodzi przez wzgórze łącząc niemal wszystkie wyrobiska i stare kopalnie, które są po drodze, aż do rejonu kopalni w Przybkowicach, z którą - jak jak wskazują niektóre źródła - ma połączenie. Jest prawdopodobnie najdłuższą sztolnią Miedzianki, a jej sumaryczna długość będzie liczona w kilometrach.
Sztolnia została wydrążona po 1747 roku, zaczynając na początek od szybu (dziś niezidentyfikowanego), z którego dopiero później zaczęto drążyć chodniki sztolni. W 1769 roku sztolnia Helene miała już długość 240 metrów, jednak nie zaprzestano jej przedłużania i do 1772 roku wybito dalsze 85 metrów chodnika. W 1776 roku roboty wstrzymano. W tym samym roku koncesję na prace w sztolni Helene uzyskuje Preller. Zakłada on nowe gwarectwo, które przejmuje stare wyrobiska w okolicach Ciechanowic i wznawia w nich prace - między innymi w istniejącym już wcześniej szybie Fröhlicher Anblick, przemianowanym na Mond, oraz szybie Adler, zwanym od tamtej pory Goldene Sonne. Gwarectwo Prellera zdecydowało się ponadto na wydrążenie nowego szybu - Friederike Julianne. Preller jednak decyduje się porzucić rejon Ciechanowic i skupia się na wyrobiskach, znajdujących się na Polu Zachodnim. Koncesję, dotyczącą wyrobisk Pola Wschodniego sprzedaje niejakiemu Hahnowi, który decyduje się dalej prowadzić prace górnicze.
W latach 1781 - 1806 funkcjonuje gwarectwo Friederike Julianne, kierowane de facto przez Redena, nadstarosty górniczego, dyrektora Wyższego Urzędu Górniczego i głównego udziałowca gwarectwa. Pod jego rządami sztolnię Helene zaczęto przedłużać w kierunku Przybkowic, by połączyć ją z istniejącymi tam kopalniami. Ponadto wydrążono szyby Ferdinans Andenken i Neuer Friedrich. Po 1806 roku, czyli po okresie wojen napoleońskich, górnictwo upada, niewielkie prace prowadzone są jeszcze w szybie Fröhlicher Anblick. W latach 1818 - 1847 funkcjonuje gwarectwo Neue Adler, które prowadzi prace w wyrobiskach szybu Neu Adler, połączonego ze sztolnią Helene. W 1849 roku po raz kolejny zatrzymano roboty górnicze w Miedziance i Ciechanowicach, wygląda na to, że nie na długo, bowiem stare roczniki statystyczne podają, że jeszcze w roku 1852 funkcjonowała kopalnia Neu Adler. Eksploatacja prowadząca przez to przedsiębiorstwo miała charakter symboliczny - wydobyto 55 cetnarów rudy i szlichy (co jest odpowiednikiem około trzech ton). W roku następnym, w związku z rozwojem prac, otrzymano już 2852 cetnary rudy (około 147 ton).
źrodło:
http://www.sztolnie-forum.pl
autor:
Slaworow