Okołogrójeckie łupienie skrzynek część (już nie wiem która ) w towarzystwie Pen-y-Cat.
Tak jak pisała Pen, była zabawa, momenty zwątpienia, iskierka nadziei. Aż wreszcie euforia ze znalezienia skrzynki. Jeszcze raz wychodzi zasada: przeglądać każdą potencjalną miejscówkę 10 razy, albo raz a dokładnie). Trzeba też mieć ze sobą wymienne części garderoby w razie zmoczenia, czego nikomu nie życzę :) Zielone zasłużone.