Jest to mój pierwszy kesz jakiego znalazłam razem z GDAKK-ami (Hybryd, Matoczkin, Narval, Markus, Maciek i Karol) i przyznam, że był niesamowicie ciekawy. Okolica jest niesamowita, a sam początek trasy ozdobiony malowniczym otoczeniem, które już na samym początku zaczęcało do dalszych poszukiwań :)