Drawsko było naszym docelowym punktem keszowego weekendu. Mieliśmy tu przyjechać na Baja Poland.. w piątek..
No nic, następnym razem. Keszyk podejmowany z dreszczykiem no bo przecież poligon tak blisko... FTF jest nasz - dziękujemy! Reko za miejsce, pomysł i śliczny nano cercik :)