Ostatnia na dzisiejszej trasie. Niestety bez kąpieli się nie obeszło, bo podczas poszukiwań czapka wpadła mi do wody. więc szybkie gubienie garderoby po drodze i już moja, no ale skrzynka dalej gdzies jest. Jak czapla brodzą wypatrywałem od spodu i nic. W końcu jednak się udało. Dzięki.