Kolejny okołogrójecki rajd w towarzystwie rommyrafa. No i gdyby nie ta zabawa to bym nie wiedziała, że tutaj, gdzieś na końcu świata istnieje coś takiego jak Obserwatorium Geofizyczne. Bardzo groźnie brzmiące tablice wiszą przy wjeździe więc nie odważyliśmy się zaparkować na terenie Obserwatorium. Skrzynka dopadnięta tzw "psim swędem" przez rommyrafa - niektórzy mają po prostu szczęście