Niejedna wycieczka klasowa, wiele wypadów z rodziną/przyjaciółmi/znajomymi oraz duże ilości godzin spędzonych wraz książką na jednej z palmiarnianych ławek (najczęściej sala III ;)). Słowem miejsce znane wzdłuż i wszerz. Teraz w ramach odwiedznia z koleżanką nowego pawilonu akwarystycznego. Co do puzzli to zostały ułożone, tyle że w ilości 1 i 1/2 (czasu zabrakło). Proszę tylko nie iść w moje ślady i ostrożniej przesuwać elementy, bo ja przycięłam sobie paluchy. Dziękuję za kesza w jednym z moich ulubionych miejsc. Fajnie by było, gdyby sama skrzynka została reaktywowana.