2009-07-04 00:00 pawelko (5937) - Znaleziona
O 12.15. Po przeczytaniu wpisu esem'a , przed wyprawą zabrałem opakowanie ze sobą i inne potrzebne rzeczy. No bo faktycznie , to co tam zastałem trudno nazwać skrzynką - logbook tylko w czarnym worku i kilka fantów. A może faktycznie ktoś tam plądruje kesze, bo nie znalazłem tej o 10 km oddalonej mandrzejewskiego, też przy "berlince" Dodaje fotki.
Pozdrawiam. Fajne miejsce, nie zawiodłem się, to był główny cel mojego sobotniego wyjazdu, dziękuję.