Nie mogłem przepuścić takiej okazji-kilka kilometrów od naszej wakacyjnej miejscówki wyrósł świeżutki keszyk. Zapakowałem więc rodzinkę w keszerowóz i w drogę, już po kilku minutach żonka wypatrzyla schowek, ale wyciągnąć pojemnik ze schowka musiałem już ja
Świetne maskowanie. TFTC