Podjęta zespołowo podczas świetnego iwentu "Ciemno jak w dupie, śmierdząco również" (coś pokićkałem ?
). Na szczęście nie byliśmy na tyle senni, aby przestraszyć się koszmaru, ja co najwyżej przestraszyłem się, jak gałąź pode mną nie wytrzymała, ale uratowałem swój nędzny żywot. Ej, fajnie, fajnie ! Znakomita zabawa to i ocena adekwatna :)