Trochę mnie martwi ilość osób nagle odwiedzających to miejsce. Ktoś napisał, że ścieżka ponownie zaistnieje, a wtedy ryzyko niepożądanych wizyt się zwiększa. Kto raz tu zajrzy, będzie się chciał pochwalić przed innymi... Liczę na to, że po pierwszej fali sytuacja się uspokoi. Od 25 lat dbam o to miejsce... zdjęcie z roku 1989