Jedyny chorwacki znaleziony kesz, jeszcze ponad roczny FTF 1400km od domu i zapomnieliśmy pisadła Miejsce mega fajne i co dziwne wogóle nie odwiedzane przez turystów. A tu przecież środek sezonu i wszyscy widocznie leżą na plaży. Wrzucam fotki i naprawdę polecam odwiedzenie Solony przy okazji zwiedzania Splitu i Pałacu Diklocjana. Pzdr.