Kesz znaleziony, nie wpisałem się do logbooka bo rozpadał się w rękach. Miejsce mocno podmokłe. Ikonka "Można zabrac dzieci " nieaktualna. Mrowki wielkości paznokcia, uciekaliśmy z moim 2 letnim synem. Sadże, że skrzynka nie przetrwa kilku miesięcy w tym miejscu. Ponawiam prośbę poprzedników o przeniesienie kesza w inne miejsce oraz zserwisowanie go. Proponuję połączenie dwóch skrzynek "Rynkowo" i "Most Rynkowo". Pozdrawiam
.