Początkowo miałem odpuścić i zostawić na inny raz ze spokojem obiadek pojechałem do mechanika wracając na synagogę jak tam kesz zobaczyć i się okazuje że kesz odpada wieć trza po niego wrócić no to czemu by i na cytadele nie pójść
wziąłem gpsa i w drogę najpierw po kesza później zabrać swoją skrzynkę do naprawy
Po drodze bateria się rozładowała jednak fotograficzna pamięć poprzeglądaniu przy obiedzie i kesz znaleziony od ręki
ostatni cert PPP zabrany dzięki za skrzyneczkę ;]