Kordy faktycznie troszkę latają jednak jednak kilkukrotnie zostałem poprowadzony w inne miejsce niż te gdzie kesz faktycznie jest dopiero doczytanie opisu pozwoliło znaleźć kesza chociaż i tak nie jednoznacznie...wprowadzając trochę w błąd. Może warto by pokusić się o zmianę typu skrzynki... Miejsce ukrycia aż się prosi o większego kesza niż ta miniaturka i jest to kolejne miejsce gdzie brakuję wg mnie fotografii miejsca co by przyciągnąć więcej ludzi do odwiedzenia regionu a także skrzynki. Byłem tam nie raz nie dwa nie tylko tego roku i nie tylko latem więc wiem co mówię.