2013-08-18 09:32
xenex
(56)
- Komentarz
Zaszedłem od 'dupy strony' stałem na szczycie, ale z powodu potwornej ilości potykaczy na zejściu dałem sobie spokój
I tak cały poparzony przez wielką ilość pokrzyw, jerzyn i innych dziadostw przylepiających się wszędzie postanowiłem tu przyjść kiedy indziej w solidnych moraczach
(wam też nie polecam iść drogą z drugiej strony, przez las w krótkich spodenkach)