2013-08-16 10:00
arkadis
(252)
- Znaleziona
Często tędy
przejeżdżam rowerem jadąc na objazdówkę po Górach Sowich. Odnalazłem
tego kesza jadąc tędy już po moim wpisie ale nie wpisałem się w logbook,
bo w koło było masę spleśniałych płyt, stare papy i kupę innego
badziewia, strach było grzebać się w tych śmieciach. Monitowałem o
zmianę miejsca kesza bo miejsce ukrycia nie pasowało do przepięknej
okolicy. A dzisiaj zaskoczenie kesz nadal na swoim miejscu ale okolica
się zmieniła. Całą zarazę ktoś wywiózł a resztę przysypali świeżą ziemią
zrobiło się o niebo przyjemniej, jak będą plantować tą ziemię to mogą
przysypać skrytkę chyba, że tak zostanie. Jakoś tak mam, że nie zaliczam
wszystkich skrzynek jak mi coś nie pasuje, bo uważam, że to tylko
zabawa i nie można ślepo iść w ogień tylko dla małego punktu w
statystyce.