Znaleziona wspólnie z olgalew.
Parking dobrze znany wszystkim w Bydgoszczy, uczącym się jazdy samochodem :)
ale w okolicach zmierzchu miejsce nie wygląda przyjaźnie. Zwłaszcza, że po sam kesz trzeba wejść parę metrów w las. Miejsce ukrycia intuicyjne. Ale warunki nie sprzyjają starannemu zapakowaniu - wiele trofeów w środku przemokniętych. Może warto znaleźć w okolicy nieco suchsze miejsce i zmienić koordynaty?