#782<br />
Dalsza część porannego spaceru. Skrzynka podobna do naszej Wesołej Dorki. Tylko, że my zmuszamy do łażenia po tej ścieżce
Niestety skrzynka była wyciągnięta i leżała kilka metrów od drzewa. Dodatkowo ktoś lub coś lekko ją uszkodziło. No to rekonstrukcja. Założyliśmy nową skrzynkę, praktycznie wymiana wszystkiego poza logbookiem. Zabraliśmy koszyk, a dorzuciliśmy piłkę, zabawkę, pierścionek, 3 żołnierzyki. Szym86 dał nam tyle zabawy na ten toruński weekend, że tym małym dobrym uczynkiem jakoś chcieliśmy się odwdzięczyć.