Początkowo ze złej strony zaczęliśmy poszukiwania. Chwila przechadzki, główkowania i któreś z kolei wytypowane miejsce okazało się tym właściwym
Skrzynka miała osobistych ochroniarzy, w postaci ślimaków, ale rękawiczka i patyczek zrobiły swoje
Bardzo ładny, zapierajacy dech w piersiach widok na Wartę i okolicę.