Początek rowerowej wyprawy do Kórnika z Agatą.<br />
Zanim przystąpiłem do właściwego keszowania rekreacyjnie zebrałem własną klatą pajęczyny w zaroślach za obiektem. Po jednej rundce na szczęście zorientowałem się gdzie latarnia i przysłowiowe najciemniej. Dzięki za fajnego kesza! :)