tez mielismy z zona i trzyletnia corka przeprawe przez rzeczke i to z rowerami (z ktorymi dla upartych tez da rade ogarnac keszyne) ale o to przeciez chodzi w tej zabawie. mikrusa znaleźliśmy na ziemi i nie czytajac poprzednich podpowiedzi odlozylismy na prawo od glowy. miejsce ciekawe. TFTC