Wejście do budynku solo, bez sprzętu, chociaż cały szpej był w pogotowiu
nie powiem całkiem wymagające (czas dokończyć ten kurs wspinaczkowy.
) Wyjście żeby było zgodnie z zasadami tą samą drogą (chociaż ci co byli w środku ostatnio wiedzą że można lajtowo, bez ciśnienia) Cóż, kesz w fajnym miejscu, dość łatwy do znalezienia. Gratuluję wyboru obiektu, trudności wielce intrygujące
Dziękuję i polecam.