Suchutka, elegancka, porządna skrzynka.
Ognistego Dębu nie zabierałem, byłem rozgrzany wiosłowaniem w dulkach od Gzowa spod Kebabu Bobra - zostawiłem ewentualnie dla kogoś kto odnajdzie skrytkę zimą.
Zabrałem tylko certyfikat.
Bardzo dziękuję, to mój pierwszy FTF.