2013-07-28 17:44
GiEroY
(
125)
- Note
Do dzisiaj wspominam szukanie tej skrzynki około 4 lata temu. Wtedy bez GPS, tylko zgodnie z "niedokładnie" zapamiętanymi wskazówkami przeczesaliśmy cały teren. Już na wejściu zaczął biec do nas jakiś zaniedbany pies z pianą na ustach, całe szczęście, że jakiś Pan go przywołał do siebie. Sprawiał wrażenie jakby tam mieszkał. Musieliśmy mu obiecać, że opuścimy jak najszybciej teren. Jednak poszliśmy dalej i na w połowie rozburzonych trybunach zastaliśmy brudne od krwi strzykawki, potłuczone butelki i inne specjały. Wszędzie dookoła były zarośla, krzaki i gałęzie. Doszliśmy w końcu do basenu. Niesamowity kolor, a zieleń która wkraczała na powierzchnię basenu dodatkowo wzmacniała klimat. Doszliśmy następnie do dziwnej, blaszano-ceglanej konstrukcji. Pod dachem leżały sterty śmieci, ubrań, a na jeden z takich kup leżał człowiek! W pierwszej chwili przerażenie - nie żyje! - jednak podchodząc bliżej zobaczyliśmy, że oddycha. Po tym opuściliśmy teren inną drogą. Skrzynki nie udało się znaleźć, ale za to spenetrowaliśmy teren byłych basenów Cracovii. Mam nadzieję, że skrzynka zostanie kiedyś reaktywowana przez bogobiga. Pozdrawiam serdecznie.