Jestem pierwszym szczęśliwym znalazcą:) ciekawe miejsce, znana mi byla od dziecka nazwa tego lasku, ale historie poznalem dopiero teraz:) Polecam wziać ze soba Off na komary na te wyprawe jesli ktos sie wybiera:) niestety bez wymiany, bo zaden z moich prezentow nie pozwolil sie wcisnac w skrzynke;p