Już z daleka o mało co nie zemdlałam, ale okazało się, że keszowa ławeczka jest wolna
Szybko poszło, nikt nie obserwował moich dziwnych wygibasów :-D Wody z solanki nie spróbowałam. Napotkana Pani w rozmowie ze mną stwierdziła, że ponoć nadaje się tylko na ogórki i na kaca haha :-D