Przemiła skrzyneczka

W sam raz na odpoczynek od hałaśliwych Krupówek ! Oczywiście jak rasowa blondynka nie zrozumiałam opisu i zaczęłam czaić się w okolicach figurki w środku lokalu

aż podeszła barmanka i zapytała czy szukamy Skrzynki ! Parsknęłam śmiechem bo sądziłam, że jesteśmy niewidzialni ! a tu taka wtopa

Pani bardzo miła, zapytała czy zostawiliśmy coś ciekawego

Sama Skrzynia jak na Góry przystało - drewniana ! Zostawiłam zapalniczkę i drugiego dnia dorzuciłam Geokreta Wycieczka na Ino, bo został w aucie

tym razem już inna barmanka podawała mi skrzynkę! Zabrałam Monster Ok

Pozdrawiam z Gdańska !