Godz. 10:56 a my dzielnie podziwialiśmy podniebne cudo. W biały dzień "cykając" fotki nie wzbudzaliśmy podejrzeń. Podjęta szybko i sprawnie przez Hexona po upatrzeniu celu przez Ejotka. Tylko wpis, bo przybyła rodzinka i istniało przypuszczenie, że się zainteresują samolotem...