Po deszczu było pierońsko mokro, pokrzywy po kolana, ale od czego są kijki trekingowe z Lidla
W sumie bez nich bym łatwo skrzynki nie znalazła, tak dobrze się zamaskowała. Dopiero zaczęłam nimi delikatnie stukac w podłoże i w końcu usłyszałam charakterystyczny dźwięk. Cmentarz urokliwy o każdej porze TFTC! :)