A ja doczłapałem się tam z rowerem..... Most fajnie położony, miałem nawet ochote przejść na drugą strone, ale jak spojrzałem na te czarną wode....., no i jacyś goście, po obu stronach mostu łowili siateczkami coś dla ryb... ale udało się, fajnie schowana i miejsce też.. za to 3, a i wymieniłem worek.