Skrzynkę wyskubywała DeepSea. Ja kilka metrów dalej podziwiałem grobowce. Kiedy zobaczyłem Deepową idącą z maskowaniem w ręku, popłakałem się ze śmiechu. Wyobraziłem sobie Jeda i resztę brygady nocną porą kilka dni temu.
Maskowanie cacy. Za ubaw daję gwiazdora. Deepy pozdrawiają.