"Spacerowanie" po bezdrożach nie należy do tego co lubimy najbardziej, zwłaszcza, że te bezdroża były tak zakrzaczone, że nie sposób to opisać

Niemniej jednak mogło być dużo gorzej gdyby powódź nie wyczyściła trochę wąwozu... Po dotarciu na kordy długo szukaliśmy drogowskazu, ale w końcu się poddał. Na drugim, ostatnim etapie bardzo miłe zaskoczenie

Ogólnie cały wąwóz bardzo nam się podobał

Oceniamy znakomicie i dziękujemy za STF'a